Ty decydujesz o swojej prędkości, a fizyka o tym, czy żyjesz, czy umierasz.
Australijska, rządowa organizacja TAC, czyli komisja wypadków transportowych regularnie produkuje kampanie bezpieczeństwa postawione na wysokim poziomie. Tym razem skupili się na problemie motocyklistów i przekraczania prędkości. Założeniem była rekonstrukcja wypadku
W poniższym przypadku, motocyklista jechał 68 km/h w strefie ograniczenia do 60. Teoretycznie to nieduże wykroczenie… Ale co z tego, skoro motocyklista i tak zginął przez złamanie karku. A co by było, gdyby jechał o 8 km/h wolniej?