Otworzył drzwi w korku – prosto w motocyklistę

- Piotr Jędrzejak

Jazda motocyklem w korku nie należy ani do najbardziej legalnych (no chyba, że przed każdym przekroczeniem linii używacie kierunkowskazów), ani do najbardziej bezpiecznych. Jednym z najmniej przyjemnych zagrożeń jest otwieranie drzwi. O ile samochód od tak sobie nie zmieni pasa w korku, to otwierane właśnie drzwi zauważyć wcześniej. Dokładnie na taką sytuację „nadział się” ten motocyklista z Rosji – jechał względnie spokojnie w korku, pomiędzy samochodami i zupełnie bez ostrzeżenia – bum. Kierowca najwyraźniej nie spojrzał w lusterko i nawet widać, jak bardzo zaskoczony jest wyrwanymi drzwiami i obecnością motocykla. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale niewinny samochód stojący po lewej też oberwał…

Może ci się zainteresować