Jazda motocyklem w korku nie należy ani do najbardziej legalnych (no chyba, że przed każdym przekroczeniem linii używacie kierunkowskazów), ani do najbardziej bezpiecznych. Jednym z najmniej przyjemnych zagrożeń jest otwieranie drzwi. O ile samochód od tak sobie nie zmieni pasa w korku, to otwierane właśnie drzwi zauważyć wcześniej. Dokładnie na taką sytuację „nadział się” ten motocyklista z Rosji – jechał względnie spokojnie w korku, pomiędzy samochodami i zupełnie bez ostrzeżenia – bum. Kierowca najwyraźniej nie spojrzał w lusterko i nawet widać, jak bardzo zaskoczony jest wyrwanymi drzwiami i obecnością motocykla. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale niewinny samochód stojący po lewej też oberwał…
109
Piotr Jędrzejak
Głównodowodzący portalem. Nie je, nie śpi, żyje newsami ze świata motocyklowego. Związany z laptopem. Zdarza mu się poprawiać "waCHacze" po kumplach z redakcji. Po mieście szaleje Street Triplem 675. Skontaktuj się
previous post