Uprzedzamy, ten klip jest przeznaczony przede wszystkim dla moto-zboczeńców oraz pasjonatów wszelkiego rodzaju techniki.
Jak być może wiecie, w nowym BMW R1200GS znalazł się przełomowy silnik z chłodzeniem cieczą. Wiele osób krytykuje to rozwiązanie, ale prawda jest taka, że gdyby przedsięwzięcie miało się nie udać, mądre głowy z Berlina nawet nie zaczęłyby się nad nim zastanawiać. Zobaczcie więc wizualizację, dzięki której niemieckiego boksera możecie poznać od najmniejszej śrubki i przekonać się, jak to rzeczywiście jest z tym chłodzeniem (i w ogóle konstrukcją). Aha, video jest bezpieczne do oglądania w pracy!