Uwaga, film jest drastyczny.
Link do nagrania otrzymaliśmy na naszego redakcyjnego maila i jak słusznie skomentował go Vincent99: „Film mocno studzi pokusę prędkości, szczególnie w ruchu ulicznym. Odtwarzałem go kilkakrotnie i chyba warto zastanowić się nad brawurową jazdą między samochodami – nie tylko ścigaczami, ale też większymi, mniej zwrotnymi maszynami.”
Motocyklista na Gold Wingu najwyraźniej nie zauważył, że kierowca białego samochodu z przodu zwalnia i zamierza skręcić w lewo. Motocyklista z dużą prędkością chciał ominąć auto, z którego oglądamy całą sytuację. Niestety zbyt wysoka prędkość i niedokładna ocena sytuacji skutkują kolizją z białym samochodem. Siła uderzenia wyrzuca motocyklistę na asfalt, a jego ponad 400-kilogramowy motocykl obija się od barierki i ląduje na swoim właścicielu. Nie znamy okoliczności, ani oficjalnych raportów, ale z opisu filmu wynika, że rzecz działa się w Moskwie, a motocyklista zmarł.
W zupełności zgadzamy się z tym, co Vincent99 napisał na górze, ale zwróćcie też uwagę na nieduży kask, który odlatuje w lewo w momencie kolizji. To mówi samo za siebie…