Leanometer jest jednym z tych gadżetów, który jest zupełnie zbędny, a każdy chciałby go posiadać.
Wczoraj przedstawiłem Wam ciekawą aplikację na smarfona, którą szumnie i przewrotnie ochrzciłem programem do zbierania danych telemetrycznych. Oczywiście to tylko namiastka, ale jak na darmową aplikację, oferuje całkiem sporo rozrywki. Dziś z kolei natrafiłem Internecie na kolejny gadżet z podobnego segmentu.
Leanometer jest urządzeniem samowystarczalnym, trzeba je jedynie stabilnie umieścić na motocyklu (mocowania są w zestawie). W zamian odwdzięczy się wskazaniami sił odśrodkowych w zakręcie, przy przyspieszaniu i hamowaniu oraz kątem przechyłu motocykla. Praca odbywa się w dwóch trybach. SafeDisplay, gdzie urządzenie pokazuje maksymalne wartości z ostatniego zakrętu oraz Live Mode – dane wyświetlane są w czasie rzeczywistym. W drugim przypadku rekomendowane jest użycie kamery pokładowej, aby później odtworzyć przebieg wydarzeń. Zobaczcie jak to wygląda w praktyce:
http://youtu.be/e878C4SkYQg
Na samym wyświetlaczu odczytać można 25 ostatnich zakrętów, a po podpięciu gadżetu do komutera, kierowca widzi zapis z ostatnich 5 godzin jazdy. Sprzęt kosztuje w przeliczeniu ok. 420 złotych i można kupić go tutaj. Leanometer nie jest niezbędny, ale na pewno może być pomocny w ocenie, gdzie trzeba było mocniej dohamować, złożyć się, czy odkręcić. No i co najważniejsze – w czasie treningów na torze pozwala wyglądać jak profesjonalista…