Skoro pojedyncze palenie gumy jest zazwyczaj fajne, to jaranie obu kapci jednocześnie musi być dwukrotnie fajne! Albo fajne do kwadratu!
Wynalazek firmy Christini, system napędu na dwa koła w motocyklu ma już swoje lata. To rozwiązanie nie znalazło szerokiego zastosowania w motocyklach w kilku różnych powodów (sami zresztą testowaliśmy Yamahę WR450 2-Track), jednak do tej pory, co jakiś czas pojawia się nowy motocykl z napędem na oba koła i robi małe zamieszanie.
Gregor Halenda również postanowił ulepszyć swojego KTMa 990 Adventure. Napęd na przednie koło to konstrukcja Christini, jednak zastosowanie jej wymagało sporo modyfikacji. Jeżeli lubisz takie sprawy, to na forum ADVrider jest cały temat z procesem przerabiania KTMa.
Nudy, nudy, nudy. Przejdźmy więc do rzeczy. Skoro pojedyncze palenie gumy jest zazwyczaj fajne, to jaranie obu kapci jednocześnie musi być dwukrotnie fajne! Albo fajne do kwadratu! A jak jest naprawdę? Epicko! Kiedyś był burnout jedynie przednim kołem, a teraz zobaczcie pierwsze palenie obu opon jednocześnie!