Patrz tam, gdzie chcesz pojechać; pojedziesz tam, gdzie patrzysz.
Czterech kolegów na motocyklach, szybka przejażdżka. W pewnym momencie jeden z nich nie ogarnia zakrętu. Taki winkiel mógłby pokonać zdecydowanie agresywniej, ale niestety spanikował, użył hamulca, wyprostowało go, spojrzał na pobocze i właśnie tam wylądował… Drugi kolega skupił nam nim wzrok i nie zgadniecie co się stało? Poleciał w dokładnie to samo miejsce! A co zrobił trzeci kolega? Też skupił na nich wzrok i prawie dołączył do spotkania na poboczu (może im pozazdrościł?).
Chłopaki mieli sporo kamer, więc całą sytuację możemy oglądać z wielu ujęć. W celach edukacyjnych oczywiście. Nauczka jest prosta: patrz tam, gdzie chcesz pojechać, bo inaczej skończysz tak jak oni.
Jeden z chłopaków zakończył tę przygodę ze złamaną ręką. Jak na prawdziwego motocyklistę przystało, zaraz po glebie zapytał „Gdzie jest moje GoPro?”.