Wiemy, że zadajecie sobie to pytanie każdego ranka. Na szczęście mamy dla Was odpowiedź!
Ok, żartowaliśmy. Obraz motocykla w kamerze termowizyjnej pewnie nie jest czymś, o czym marzyliście przez ostatnie 3 lata… Ale skoro ktoś już zrobił takie zdjęcia, to naprawdę warto je obejrzeć. Dlaczego? Chociażby dlatego, że po prostu są całkiem ciekawe.
No a poza tym wiemy, że każdy facet to tak na prawdę duże dziecko, a kamera termowizyjna byłaby świetną zabawką!
Zdjęcia motocykla (Suzuki SV650S) zrobione zostały przez motocyklistę z Anglii po spokojnej przejażdżce w mieście:

SV650S w termowizji po spokojnej jeździe. Najcieplejsze miejsca to silnik, chłodnica, opony, reflektory i… siedzenia (czyżby efekt nasłonecznienia?).

Tłumik wygląda na chłodny (chromowana powierzchnia utrudnia pomiar), ale sporo ciepła wydziela jeszcze tylna tarcza hamulcowa.