Icon: stunter, Triumph Scrambler i dzika jazda po opuszczonym terenie!

- Piotr Jędrzejak

„Pożyczony motocykl, rider bez limitów, nieograniczone połacie spalonej ziemi. Jedni nazwą to nieużytkami, my nazywamy to terenami marzeń!”

Jeżeli chodzi o filmy reklamowe i ogólny sposób przedstawiania produktu, Icon jest naszą ulubioną firmą. Oni nie tylko robią jakieś-tam-ciuchy, ale do tego mają swojego nadwornego stuntera, przy okazji prezentacji kolekcji budują customy, a do tego kręcą świetnie wyreżyserowane filmy.

Tym razem Icon nie promuje niczego szczególnego – ekipa chyba doszła do wniosku, że dawno nie było fajnej produkcji, a skoro jest wolne z okazji Wielkanocy, warto coś zorganizować. Tak też zrobili. Wzięli swojego stuntera, którym jak zwykle jest Ernie E-Dub Vigil. Do tego pożyczyli całkiem ładnie zmodyfikowanego Triumpha Scramblera z warsztatu British Customs. Cała ekipa filmowa wybrała się w okolice jeziora solnego Salton Sea – teoretycznie tamte tereny to nieużytki. Dla ekipy Icona to tereny marzeń! Właśnie tak się „scrambluje”!

Może ci się zainteresować