Sprzedaż legendarnej, włoskiej marki jest bardzo gorącym tematem. A gorącym tematom często towarzyszą wszelkiego rodzaju opery mydlane…
Ostatnio pisałem, że Lapo Elkann, ważna persona, spadkobierca w koncernie Fiata, wstępnie zainteresowany był kupnem Ducati z patriotycznych względów. Sprawa stanęła na tym, że Włoch nie kupuje marki, a wyłącznie Hypermotarda. Oczywiście niestandardowego – będzie miał dłuższą kanapę, a do tego mówi się, że Lapo rozmawia też na temat specjalnego malowania. Prawdopodobnie, tak jak szereg innych jego aut, Hypermotard dostanie militarne barwy. Mam nadzieję, że jak już będzie jeździł motocyklem, to przestanie parkować swoje Ferrari na trzech miejscach dla jednośladów.
Kolejnym etapem historyjki o Ducati jest Daimler, czyli Mercedes, czyli AMG lub jak tylko wolicie. Marki współpracują na płaszczyźnie marketingowej, więc rozniosła się plotka, że Daimler mógłby wchłonąć do siebie Ducati. Wice prezes oraz szef sprzedaży i marketingu w Mercedes-Benz powiedział jednak w wywiadzie dla omniauto.it, że takie plany nie wchodzą w grę.
Joachim Schmidt: „Nie jesteśmy zainteresowani kupnem marki Ducati . Mamy z nią wspaniałe relacje i mam nadzieję, że będą kontynuowane w każdym przypadku. Partnerstwo jednak jest zdecydowanie różne od stania się właścicielem. Nasza praca jest i będzie skupiała się na produkowaniu samochodów, ciężarówek i busów. Niczego więcej.”
Jednym z najbardziej wiarygodnych scenariuszy pozostaje więc oferta Audi (a więc koncernu Volkswagen). Nikt nigdzie nie zdementował, ani nie odrzucił propozycji z Ingolstadt, według której za 750 000 000 euro Niemcy mieliby stać się głównym udziałowcem. Andrea Bonomi, prezes Investindustrial, czyli właściciel 70% Ducati ma jednak w głowie dwa inne scenariusze, oba pomijające powyższą ofertę Audi – tak twierdzi przynajmniej włoska gazeta Corriere della Sera. Pierwsza z opcji to sprzedać tylko połowę swoich udziałów, a druga to ponownie wprowadzić Ducati na giełdę, gdzie inwestorzy na pewno się znajdą. Kiedyś plotki mówiły o Hong-Kongu, ale Bonomi bardziej preferuje giełdę w Mediolanie. Podobno trwają już negocjację z Goldman Sachs, Deutsche Bankiem oraz Bankiem Imi.
Nie zdziwię się, jeżeli w najbliższym czasie podobnych zwrotów akcji zobaczymy jeszcze bardzo wiele. A podobno Audi już wyłącznie miało złożyć podpis i wziąć swoje 70%…