Dwóch zawodników, dwa motocykle o wartości 500 000 zł i dwie awarie…
Jeden z wyścigów australijskiej serii 400 Thunder skończył się w dość zaskakujący sposób. W kategorii Pro Bike, gdzie (jak zaznaczył komentator) motocykle są warte około 500 000 złotych, zaraz po zapaleniu się zielonego światła, zdarzyły się awarie. Oba sprzęty odmówiły posłuszeństwa, ale zawodnicy nie stracili ducha walki! Maurice Allen oraz Ryan Learmonth postanowili dokończyć swój wyścig, biegiem pchając swoje motocykle do mety! Jak to powiedział komentator o Ryanie: „Dobrze, że dziś na kolacji nie wziął dodatkowej porcji!”
https://www.youtube.com/watch?v=kRk4pbBAH8M
Na 400 metrów zawodnicy wykręcili czasy na poziomie 2 min 06 sek oraz 2 min 26 sek. Rekordów raczej nie wykręcili, ale szacunek należy im się bez najmniejszej wątpliwości!