Może wydawać się, że palenie gumy to jedna za najłatwiejszych sztuczek na motocyklu. Generalnie rzeczywiście nie jest to najtrudniejsze, ale trzeba uważać. Sprawy mogą bardzo szybko potoczyć się w bardzo złym kierunku…
Ten gość postanowił zaznaczyć teren na myjni samoobsługowej, paląc gumę w kształcie donuta. Miało być łatwo, bo przecież nawierzchnia na myjni jest mokra, więc będzie śliska. Cóż… Tylna opona rozgrzała się natychmiast i zyskała przyczepność, później wszystko stało się już w mgnieniu oka…