Jedziesz sobie kulturalnie obwodnicą, a tu podjeżdżają rabusie i celują do Ciebie z broni palnej…
Życie to nie bajka i zdarzają się sytuacje nienależące do pozytywnych, ale kradzież motocykla to z pewnością jedna z tych najmniej przyjemnych. W tym przypadku akcja dzieje się na obwodnicy Sao Paulo w Brazylii. Jak możecie pamiętać po nagraniu, w którym próbę kradzieży przerwał uzbrojony policjant strzelając do złodzieja, Brazylia jest krajem, w którym kradzieże z bronią w ręku niestety nie są czymś nadzwyczajnym…
Dlatego gdy nasz motocyklista na Kawasaki Ninja 400R zorientował co się święci, podjął radykalną decyzję. Ale od początku – gość jedzie sobie grzecznie obwodnicą, gdy podjeżdża do niego Triumph Tiger z dwoma facetami na pokładzie. Coś krzyczą i machają rękami. Po chwili wszystko staje się jasne, pasażer wyciąga broń palną. Być może była to replika, ale my w takiej sytuacji nie chcielibyśmy tego weryfikować. Co robi autor nagrania? Mimo, że rabusie mają dość poważny motocykl, ten decyduje się na ucieczkę. Udało mu się ocalić i motocykl i życie, ale wydaje nam się, że więcej adrenaliny w tym tygodniu już nie potrzebował.