21-letni motocyklista z Australii na swojej Yamasze R1 chciał oszukać system. Nie udało mu się…
Chłopak miał dość prosty plan – ze swojego motocykla zdjął tablicę rejestracyjną, dzięki czemu mógł zapomnieć o przejmowaniu się fotoradarami. Niestety, w ciągu miesiąca w czasie od 10. października do 10. listopada, na niedużym Australijskim Terytorium Stołecznym Canberra, fotoradary ustrzeliły go aż 53 razy. To musiało wzbudzić zainteresowanie policji…
No i rzeczywiście, zaledwie 14 dni później, w dniu 24. listopada, chłopak został zatrzymany. Jak do tego doszło? Otóż Policja Federalna zidentyfikowała motocykl w ogłoszeniu na portalu Gumtree, gdzie motocyklista wystawił go na sprzedaż! 21-latek został aresztowany, a jego motocykl oraz odzież, które pasowały do zdjęć z fotoradaru, zostały skonfiskowane – tak samo jak kamera GoPro, na której prawdopodobnie znajdą się kolejne dowody pogrążające motocyklistę…
Nasz komentarz jest krótki: UPS!