Kto wygra tą walkę? Czy motocykl jest w stanie pokonać wyścigowy samochód i wojskowy samolot?
Na te pytania postanowili odpowiedzieć organizatorzy imprezy na lotnisku Brno. Jak zwykle odbył się tam pokazowy wyścig, a tym razem udział w nim wzięli zawodnik MotoGP, Karel Abraham na Ducati 1199 Panigale, Tomas Micanek (mistrz Czech) w Porsche 911 Cup oraz Pavel Vesely w wojskowym odrzutowym treningowym, Aero L-29 Delfín.
Naziemne pojazdy wystartowały, gdy samolot przelatywał nad nimi z prędkością około 200 km/h. Pod koniec wyznaczonej części pasa startowego, zarówno Porsche jak i Ducati miały na licznikach prawie 300 km/h, jednak to Abraham wyprzedził Micanka na ostatnich metrach. Samolot został daleko z tyłu. Zobaczcie amatorski film jednego z widzów:
„Potrzebuję więcej czasu, aby przyspieszyć do takiej prędkości” – tłumaczył się Vesely, były pilot czeskiej armii.
Abraham na temat zwycięskiego Panigale powiedział: „Co za ekscytujący motocykl! Naprawdę chciałbym pojeździć nim na torze, a nie tylko na prostej. Nie czułem 300 km/h. Pas był bardzo szeroki, więc nie czuć prędkości tak, jak na torze.”
Micanek, który został pokonany tuż przed metą, obwinia Porsche: „Straszna szkoda, że nie mogłem jeździć moją szybszą wersją RSR, ponieważ nasi mechanicy wciąż nad nią pracują i przygotowują do następnego wyścigu. Myślę, że w takim wypadku zobaczylibyśmy Porsche jako pierwsze na mecie!”
„Tak!” – dodaje w śmiechu Abraham. „A gdybym ja mógł pojechać Desmosedici z MotoGP, to zgadnijmy kto by wygrał!”