Redakcja MotoRmanii zaproszona została do stolicy Słowacji, Bratysławy. Odbyła się tam prapremiera nowych, drogowych motocykli Husqvarny. Na miejsce wysłaliśmy Jędrzejaka razem z Alkiem i dopiero na dzień przed wyjazdem powiedzieliśmy im, że jest to premiera jedynie statyczna, bez jazdy motocyklami. Wyobraźcie sobie to rozczarowanie w oczach…
O nowych motocyklach Husqi napisano już wiele, a konferencja w Bratysławie przypomniała nam najważniejsze aspekty. Przede wszystkim Husqvarna wraca na asfalt. Do tej pory motocykle tej marki można było spotkać w offroadzie, a teraz producent wraca do swoich drogowych korzeni. Motocykle, które zobaczyliśmy na żywo, to 401 Vitpilen, 401 Svartpilen oraz 701 Vitpilen. Te dziwne nazwy pochodzą oczywiście ze Szwecji i oznaczają „białą strzałę” (vitpilen) oraz „czarną strzałę” (svartpilen).
Przeczytaj więcej informacji oraz dane techniczne:
– Husqvarna Vitpilen 701 2018 w końcu jest! [+ projekt 701 Svartpilen]
– Eicma: Husqvarna Vitpilen 401 oraz Svartpilen 401 2017 już są!
Dużo więcej na temat nowych motocykli Husqvarny możecie przeczytać już u nas na portalu, więc pozwólcie, że nie będziemy się powtarzali. Na prezentacji nie dowiedzieliśmy się niczego nowego (mimo, że dokonaliśmy pewnego odkrycia, o czym później), więc przypomnimy najważniejsze aspekty. Przede wszystkim te motocykle charakteryzują się wysoką jakością zarówno wykończenia, jak i wyposażenia. Seria 401 to motocykle bliźniacze z KTMem 390 Duke, natomiast podział na Vitpilen oraz Svartpilen jest prostszy, niż mogłoby się wydawać.
Wszystkie nowe Husqi charakteryzują się niepowtarzalnym stylem nazwanym #simpleprogressive. Cała idea polega na tym, że design jest z jednej strony prosty, z drugiej strony wyjątkowo nowoczesny, a z trzeciej strony bez wątpliwości nawiązuje do klasycznych linii. Skoro znamy już podstawy, dokonajmy podziału. „Biała Strzała” jest motocyklem w stylu roadster. Z kolei „Czarna Strzała” to unikalne podejście do tematu scramblera. Motocykle posiadają tę samą bazę, a odróżniają się kolorem, sporą liczbą dodatków stylistycznych oraz praktycznych. Jak na przykład obecność kostkowych opon czy wysokiej kierownicy w Czarnym Svartpilen.
Po drugiej stronie sali stał najważniejszy motocykl, czyli 701 Vitpilen. Ten model jest dostępny póki co jedynie w wersji roadster, mimo że kiedyś widzieliśmy jego „scramblerowe” koncepty. 701 Vitpilen oczywiście opiera się na KTMie 690 SMC-R, ale…
No właśnie: „ALE”. Zdjęcia nowych Husqvarn podziwialiśmy od dawna. Sami też je widzieliście, więc mogliście z grubsza określić, czy ten styl się Wam podoba, czy nie. Ale dopiero zobaczenie tych motocykli na żywo daje pełny obraz powagi sytuacji – właśnie na tym polegało całe nasze „odrycie” w Bratysławie. Na całej prezentacji nie było chociaż jednej osoby, która powiedziałaby cokolwiek w stylu „ehh… sam nie wiem”. Ani jednej. Każdy z obecnych miał wyraźnie ukształtowaną opinię. Jednym motocykle się zdecydowanie nie podobały, a inni byli zakochani. Ja bez najmniejszej wątpliwości przyznaję, że należę do tej drugiej grupy. Od momentu zobaczenia 701 Vitpilen na żywo, marzę aby posiadać ten motocykl w swoim garażu.
Na prezentacji Husqvarna zadbała o kilka ciekawych bajerów. W ramach prostego symulatora AR (augmented reality, rzeczywistość rozszerzona), mogliśmy „na telewizorze” przymierzyć kilka nowych ciuchów Husqvarna dopasowanych do nowej linii motocykli. Wyglądają ciekawie.
Nie zabrakło także VR (virtual reality, rzeczywistość wirtualna). Po zajęciu miejsca za kierownicą 701 Vitpilen, każdy mógł się tym motocyklem przejechać… Ale trzeba było również założyć okulary VR oraz słuchawki. W sumie to „motocykl” jechał sam, mogliśmy się co najwyżej rozglądać. Mimo, że była połowa stycznia, Husqvarna poważnie rozpaliła chęć do jazdy i jeszcze mocniej wzbudziła zaciekawienie nowymi motocyklami.
Nowe modele właśnie trafiają do salonów. „Czterysta jedynki” pojawiły się w sprzedaży półtora tygodnia temu, a „siedemset jedynki” będzie można odbierać za kilkanaście dni. Ich ceny to:
401 Vitpilen – 27 300 zł
401 Svartpilen – 27 300 zł
701 Vitpilen – 44 350 zł