W sejmie zaczął pracę Parlamentarny Zespół d.s. Trzeciego sygnału.
Powodem, dla którego planowane jest wprowadzenie „trzeciego sygnału” dla pojazdów uprzywilejowanych jest wysoka ilość wypadków podczas dojazdów „na sygnale”. Sama tylko Straż Pożarna zaliczyła ich w ubiegłym roku około 300. Pomimo sygnału dźwiękowego i świateł nie wszyscy kierowcy orientują się w sytuacji i dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń. „Trzeci sygnał” ma być dodatkowym komunikatem radiowym. Jeżeli kierowca znajdujący się na trasie pojazdu uprzywilejowanego będzie słuchał radia to nadawanie zostanie przerwane, a w odbiorniku usłyszy ostrzeżenie o zbliżającym się samochodzie ratunkowym. Urządzenie będzie nadawać z odległości 200 m i wysyłać także komunikat tekstowy, który pokaże się na panelu wyświetlacza.