Czy Aprilia wróci do walki w segmencie 250 ccm?
To tylko plotki, więc nie ma co się przedwcześnie ekscytować. Chodzi o to, że koncern Piaggio podobno ma zamiar już w 2014 roku konkurować z innymi producentami w segmencie 250-tek, szczególnie na rynku południowo-wschodniej Azji oraz Indii, a przy okazji w Europie. Do tego celu oczywiście najlepiej nada się, należąca do koncernu, Aprilia.
Mówi się, że Aprilia pójdzie identyczną ścieżką rozwoju, jak KTM w przypadku małych Duke’ów. Oznacza to, że 250-tka będzie rozwinięciem aktualnej RS4 125, a więc można spodziewać się silnika jednocylindrowego, 4-zaworowego z chłodzeniem cieczą i wtryskiem paliwa. Moc również jest do przewidzenia i będzie to przedział 25-30 KM. 250-tka może dostać w pełni regulowany widelec USD, regulowane zawieszenie z tyłu i być może takie gadżety, jak na przykład quickshifter. Kierując się jednak potrzebą dotarcia do maksymalnie szerokiego spektrum klientów na rynku azjatyckim, nowa Aprilia może pojawić się w dwóch wersjach – okrojonej oraz premium. W kwestii stylu nie ma wątpliwości, że tak jak ma to miejsce w RS4 125, znajdziemy masę podobieństw do flagowego superbika, RSV4.
Cena jest jeszcze nieznana, ale skoro Wschód jest rynkiem priorytetowym, to wiadomo, że nie może być wygórowana – tam motocykle po prostu muszą być tanie. Koleją niewiadomą jest data premiery, jednak tutaj spekuluje się już o roku 2014. Na sam koniec, nazwa: nie ma co liczyć na „RS 250”, bo ten kultowy dwusuw już nie wróci – nazwa RS4 250 wydaje się jednak bardzo prawdopodobna.
Na więcej szczegółów musimy jeszcze poczekać, ale idea nowego konkurenta wśród CBR250R, Ninjy 300, Duka 300 i nadchodzącej YZF-R250, wydaje się się być bardziej niż pewna. Nie możecie się doczekać?