Ministerstwo Infrastruktury przygotowało projekt, który zmieniałby przepisy regulujące wymagania względem motocykli egzaminacyjnych kategorii A2. Nowe regulacje powinny ucieszyć przyszłych kursantów.
Rozporządzenie, które reguluje przeprowadzanie egzaminów na prawo jazdy kategorii A2 brzmi:
„motocykl dwukołowy w zakresie prawa jazdy kategorii A2 powinien być wyposażony w silnik spalinowy o mocy wynoszącej co najmniej 20 kW i nieprzekraczającej 35 kW, pojemności skokowej co najmniej 395 cm3 i posiadać stosunek mocy do masy własnej nieprzekraczający 0,2 kW/ kg”.
Nowelizacja miałaby zmienić minimalną pojemność silnika motocykla, na którym miałby odbywać się egzamin- wymagane byłoby co najmniej 245 cm. Nie zmieniłaby się natomiast maksymalna moc pojazdów jakimi można jeździć po zdobyciu prawa jazdy kategorii A2 i dalej wynosiłaby 35 kW czyli 47,6 km.
W chwili obecnej w większości OSK przyszli motocykliści jeżdżą na Suzuki Gladiusach i Yamahach MT-07, nowelizacja ustawy pozwoliłaby włączyć do flot ośrodków zwinne mieszczuchy jak Honda CB300R czy Yamaha MT-03. W chwili obecnej osoby drobniejszej budowy muszą siłować się z motocyklami, które zatankowane ważą blisko 200 kg, więc lżejszy jednoślad mógłby znacząco ułatwić im naukę jazdy. Oprócz aspektu szkoleniowego warto zwrócić także uwagę na kwestie finansowe. Jest szansa, że taka zmiana pozwoli jeśli nie obniżyć to przynajmniej pozostawić na obecnym poziomie ceny kursów prawa jazdy na kategorię A2, które w wielu miastach kosztują już ponad 2 tysiące złotych.