Najniższy poziom od 1991 roku – to efekt wojny cenowej jaki rozpoczęła Arabia Saudyjska.
W sobotę ropa miała najgorszy dzień od 11 lat – stało się tak po tym jak OPEC i Rosja nie doszły do porozumienia w sprawie kryzysu związanego z koronawirusem, który spowodował gwałtowny spadek popytu na ropę. Rosja nie zgodziła się z propozycją OPEC aby ratować rynek i swoje zyski poprzez znaczne ograniczenie produkcji. Niepowodzenie zeszłotygodniowego spotkania w Wiedniu wstrząsnęło branżą naftową, powodując w piątek 10% spadek cen ropy. To był jednak początek- Arabia Saudyjska eskalowała sytuację w weekend. Obniżono kwietniowe oficjalne ceny sprzedaży o 6 do 8 USD, próbując odzyskać udział w rynku i zwiększyć presję na Rosję. Tym samym powodując spadek cen w USA do 30 dolarów za baryłkę. Bloomberg 9 godzin temu raportował już o 31% spadku ceny.