Ile można zapłacić za jeden samochód? Sporo.. Personalizowany Bugatti La Voiture Noire kosztował 16,7 mln euro. To byłoby bardzo dużo motocykli.
Ile Ducati Superlegger moglibyście kupić za tą kwotę? Po 100 tys. euro za sztukę wychodzi, że 160 :). Ile Hond Fireblade? Tu już jesteście na 640 sztukach..
La Voiture Noire to po francusku po prostu „czarny samochód”. Nazwa ta jest bezpośrednim nawiązaniem do legendarnego modelu z lat trzydziestych ubiegłego wieku – Type 57 SC Atlantic. Do dziś na świecie przetrwały jedynie trzy egzemplarze tego samochodu, a właścicielem jednego z nich jest projektant mody Ralph Lauren. To także najdroższe do tej pory auto sprzedane na aukcji samochodowej. W 2010 roku jeden z ocalałych egzemplarzy został zlicytowany za 31,2 mln euro (ponad 134 mln złotych).
Nowy model, nawiązujący do klasyka, bazuje na Chironie, ale tak naprawdę podobieństw jest niewiele. Z Chirona zapożyczono jedynie napęd. Pod maską znajdziemy ośmiocylindrowy silnik quad-turbo W16 o mocy 1500 KM i równie imponującym maksymalnym momencie obrotowym na poziomie 1600 Nm. Bugatti całkowicie od nowa podeszło do projektu nadwozia. Twórcą projektu jest Etienne Salome, nadworny stylista marki. Ręcznie wykonany korpus z włókna węglowego ma dłuższy przód, który według Bugatti nawiązuje do legendarnego Type 57. Jednak w przeciwieństwie do kultowego klasyka La Voiture Noire ma silnik umieszczony centralnie.
Wyjątkowy model Bugatti wyceniono na 11 milionów euro bez podatków, ale nowy właściciel zapłacił znacznie więcej. Według niepotwierdzonych informacji jest nim były szef Volkswagena. Ferdinand Piëch podobno zapłacił za auto ponad 16,7 mln euro, czyli ok. 73 milionów złotych.