Brytyjska firma Ariel z Somerset w sobotę zaprezentuje model Ace Iron Horse.
Nowy, kosztujący prawie 30 tys. funtów Iron Horse zostanie pokazany w tą sobotę na NEC w Birmingham. Został stworzony jako hołd dla „Black Ariels” produkowanych w latach 1926–1930.
Podobnie jak we wszystkich modelach Ace’a rama jest stworzona za pomocą technologi CNC, a złożenie wszyskich elementów w całość zajmuje pracownikowi Ariela około 70 godzin. W przypadku Iron Horsa dodatkowo wszystkie elementy są ręcznie wypolerowane „na lustro”. Pomiędzy głównymi prowadnicami ramy znajduje się zbiornik paliwa z włókna węglowego, który razem z karbonowymi elementami nadwozia jest hołdem dla wczesnych modeli z serii Black. Z przodu jest umieszczony widelec, którego konstrukcja jest znakiem rozpoznawczym Ariela – tak samo wypolerowany jak rama, i obsługiwany przez amortyzator TTX firmy Ohlins ( Ohlins założony jest również z tyłu motocykla).
Poza zawieszeniem Iron Horse jest napędzany tym samym silnikiem V4 pochodzącym z Hondy VFR1200, co reszta serii Ace. Mamy 173KM i możemy się rozpędzić do 170 km / h.
Każdy motocykl będzie również wyposażony w regulowane podnóżki i dźwignie, pełne oświetlenie LED, instrumenty LCD, zintegrowane hamulce, kontrolę trakcji oraz wszelkie obowiązkowe gadżety elektroniczne.