Przyznajcie, macie czasem ochotę zrobić na motocyklu coś niekoniecznie mądrego, ale pozytywnie zakręconego? Na przykład przebić się przez kartony niczym Hanka Mostowiak, przejechać przez największą kałużę w okolicy jak Błażusiak na Erzberg Rodeo, albo pobawić się z kolegą w przeciąganie liny? Podobny pomysł na zrobienie swojego filmu promocyjnego miała ekipa See See Motorcycles. Na co dzień zajmują się oni produkowaniem customowych motocykli, prowadzą kawiarnię oraz sklep, a w wolnych chwilach nagrywają w slow motion:
85
Piotr Jędrzejak
Głównodowodzący portalem. Nie je, nie śpi, żyje newsami ze świata motocyklowego. Związany z laptopem. Zdarza mu się poprawiać "waCHacze" po kumplach z redakcji. Po mieście szaleje Street Triplem 675. Skontaktuj się