Niemcy wprowadziły zakaz organizowania imprez masowych i wydarzeń sportowych do końca sierpnia. Podobne, ale jeszcze dłuższe ograniczenia rozważa Holandia. Kiedy więc ruszy sezon MotoGP?
Czerwcowa data Grand Prix Niemiec jest już nie do utrzymania, choć organizatorzy nie mówią tego jeszcze oficjalnie.
Kolejna „w kolejce” jest Holandia, ale i tam władze poważnie rozważają wprowadzenie podobnych zakazów i to potencjalnie aż do końca września.
Tym sposobem na niechlubne pole position wychodzi nowa runda, lipcowe zmagania o Grand Prix Finlandii, ale i takie rozwiązanie wydaje się na tym etapie mało prawdopodobne.
Wielkich nadziei na zorganizowanie wyścigu w sierpniowym terminie nie mają podobno także Czesi, choć jako jedni z pierwszych zamierzają wycofywać w najbliższych tygodniach obostrzenia związane z koronawirusem.
Tymczasem organizatorzy MotoGP poważnie myślą o organizacji wyścigów bez kibiców. Zespoły zostały poproszone o przygotowanie listy absolutnie niezbędnych mechaników. Na torze miałoby zabraknąć jednostek gościnnych, PR-owców a także dziennikarzy.
Kiedy ruszy sezon? Tego wciąż nikt nie wie, chociaż widać wyraźną zmianę nastrojów. Jakiś czas temu Carmelo Ezpeleta sugerował, że wyścigi nie wrócą do wynalezienia szczepionki, ale kilka dni później organizatorzy prostowali te słowa tłumacząc, że odwołanie sezonu 2020 to absolutna ostateczność.
Pozostaje nam czekać…