Śmierć 7 motocyklistów uderzonych lawetą. „Winny motocyklista” – twierdzi obrona. Prokuratura ma czas do dzisiaj.
Jak informuje Assiociated Press obrona kierowcy, który w ubiegłym roku lawetą zabił 7 motocyklistów uważa, że to jeden z nich jest odpowiedzialny za zdarzenie.
Do zdarzenia doszło 21 czerwca 2019 roku w New Hampshire (USA) – laweta samochodu prowadzonego przez Vladimira Zhukovsky’ego, wg raportów policji, znajdowała się 3 metry poza wyznaczonym pasem w momencie kiedy doszło do uderzenia w jadące motocykle. Motocykliści, którzy zginęli jechali w szyku – byli weteranami zrzeszonymi w Jarheads Motorcycle Club. U Zhukovskiego stwierdzono obecność narkotyków, które uniemożliwiały bezpieczne prowadzenie samochodu, trafił za kratki w oczekiwaniu na proces o wielokrotne zabójstwo. Tymczasem obrona wynajęła niezależną firmę do analizy przebiegu wypadku, która uznała, że przyczyną katastrofy był jeden z zabitych motocyklistów – Albert „Woody” Mazza Jr. Obrona twierdzi, że do uderzenia doszło idealnie nad linią dzielącą pasy, a Woody jechał zbyt blisko. Miało dojść do uderzenia motocykla w lewą przednią oponę samochodu. Raport wynajętej firmy mówi, że „uderzenie spowodowało dramatyczny spadek ciśnienia w lewej oponie ciężarówki, co udokumentowane jest śladem po oponie w centrum drogi.” Wcześniej uznano ten ślad jako pozostałość po nagłym manewrze. Obrona twierdzi, że motocyklista był w momencie uderzenia odwrócony w stronę grupy, która za nim jechała, a ponadto, że w jego krwi poziom alkoholu wynosił 0.135%, czyli sporo ponad dopuszczalne 0.08%. Prokuratora ma czas do dzisiaj, tj. do 10 kwietnia 2020 na ustosunkowanie się do informacji obrony, która wnosi o wypuszczenie kierowcy za kaucją. Vladimir Zhukowski nie przyznał się do winy.