Nowe sankcje za niewskazanie prowadzącego? GITD ma kontrowersyjny pomysł.

- MotoRmania

Jak sprawa wygląda teraz? Jeżeli motocyklista Kowalski dostanie zdjęcie swojego motocykla przekraczając prędkość, o ile miał kask, może powiedzieć, że nie on prowadził. Jeżeli odmawia wskazania sprawcy to płaci 500zł mandatu. Ale nie traci prawa jazdy (za punkty na przykład). W przypadku samochodów oczywiście jest tak samo – tyle tylko, że tutaj inspektorzy mają dostęp do naszego zdjęcia z prawa jazdy i jeżeli jakość fotografii z radaru na to pozwala to są w stanie zweryfikować czy samochód prowadził właściciel czy nie. Krótko mówiąc ogromna część motocyklistów i właścicieli samochodów przyłapanych na poważnym przekroczeniu po prostu nie wskazuje prowadzącego.

GITD postanowiła wprowadzić propozycję zmiany w przepisach mówiącą o nałożeniu punktów karnych na właściciela pojazdu, który „nie wie” komu użyczył maszynę. Nasuwa się nam tylko pytanie.. Co jeżeli właścicielem pojazdu jest firma? Np. leasingowa? To wkleją punkty firmie, z która ma umowę? Spółce z o.o.? A może Prezesowi? A co wtedy kiedy właściciel pojazdu nie ma prawa jazdy? Hmmm?

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl