Święty Mikołaj na motocyklu tym razem okazał się NAPRAWDĘ potrzebny.
Vloger motocyklowy z Paryża, Chris-RS wpadł na pomysł stworzenia przyjemnego, świątecznego filmu na swój kanał. Przebrał się za Św. Mikołaja, jeździł motocyklem po mieście, pozdrawiał ludzi. Już gdzieś to widzieliśmy, ale i tak najważniejsze były uśmiechy wszystkich dookoła. Jednak to, co zaczęło się jako przyjemne popołudnie, w kilkanaście sekund zamieniło się w hollywoodzki pościg ulicami Paryża.
Chris zauważył, jak czarne Renault Clio uderza człowieka na przejściu dla pieszych (moment 1:15 na filmie). Uderzenie było na tyle silne, że pieszy rozbił głową szybę w Renault. Chris wraz z innym przypadkowym kierowcą zatrzymali sprawcę kilkadziesiąt metrów dalej. Wtedy kierująca Clio podjęła najgorszą decyzję – ucieczka z miejsca zdarzenia.
Chris wraz z kierowcą Opla bez wahania rzucili się w pościg za uciekającą. Potraficie sobie to wyobrazić? Gonitwa dwóch samochodów i motocyklisty w stroju Św. Mikołaja przez zatłoczone ulice Paryża? Chris nagrał wszystko kamerką na kasku:
(Jeżeli tak jak my, nie znacie francuskiego, polecamy włączyć angielskie napisy w odtwarzaczu YT.)
Po dwóch minutach pościgu, Chris szczęśliwie zauważa dwóch policjantów na motocyklach. Ci na szczęście uwierzyli słowom motocyklisty w czerwonym wdzianku, z brodą doklejoną do kasku. Funkcjonariusze dogonili i zatrzymali Clio. Gdy jeden z policjantów wyciągnął broń, żarty się skończyły – sprawczyni potrącenia nie stawiała więcej oporu.
Jako, że Chris był głównym świadkiem, a do tego wszystko miał nagrane, został przez policjantów na sygnałach eskortowany na posterunek. Pokonanie zatłoczonego Paryża, nawet motocyklem „na bombach”, okazuje się wcale nie takie łatwe.