Andre Sousa postanowił skoczyć na naprawdę głęboką wodę w dziedzinie motocyklowej turystyki i wybrać się swoją Hondą na troszeczkę dłuższą wycieczkę niż zwykle.
Pomyślałeś kiedyś o wzięciu naprawdę długiego urlopu i wybraniu się nawycieczkę motocyklową po kilku krajach? Pewnie wyobrażasz sobie wtedy wielkiego turystyka obutego w kufry sakwy i kanistry z każdej strony. Pewnego Portugalczyka poniosła jednak fantazja i postanowił pójść ekstremalnie w każdym aspekcie.
Aspekt 1: długość urlopu. Pan Andre stwierdził, że na swoją przejażdżkę potrzebuje dwa lata. Już widzę podejście do szefa z wnioskiem urlopowym…
Aspekt 2: długość trasy. Jedyne 37 tysięcy mil… czyli jakieś 60 tysięcykilometrów przez 50 różnych krajów.
Aspekt 3: motocykl HONDA MONKEY! Niewielki motocykl, który może służyć –jakby się mogło wydawać – tylko do dojazdów do pracy przez zatłoczone miasto. Teraz postaw tą miniaturkę obok swojego wyobrażonego wcześniejturystyka i pomyśl, że będziesz na niej jechał przez najbliższe 2 lata, awszystko co Ci potrzebne musisz zabrać ze sobą. Spore wyzwanie 😉
Andre chce tym wyczynem ustanowić rekord świata w długości podróży małymmotocyklem. Wyruszył 12 lipca więc część podróży ma już za sobą…