JAK NAUCZYĆ SIĘ TAKIEJ KONTROLI? Jak efektywnie trenować jazdę?  

- Pejser
Trening na torze Copo w Moto Angeles – Pejser na KTM 450SM

Jak dobrze jeździć motocyklem? Jak się uczyć, jak trenować? Jak podnieść swoje umiejętności? Odpowiedź na to niestety nie jest „atrakcyjna”. I w zasadzie wszyscy ją znacie. Trzeba po prostu trenować. Pytanie brzmi „jak?”. I tutaj zaczynają się schody. Początkujący, dorosły motocyklista chce dobrze jeździć swoim dużym „normalnym” motocyklem. Ale jest naturalne, że ktoś kto zaczyna – a zatem  jako początkujący ma małą wiedzę – raczej nie będzie widział większego związku pomiędzy kontrolą swojego dużego motocykla, a treningiem flat trackowym, motocrossowym, jazdą na Pit bike’u czy na  MiniGP.  

Naturalnym dążeniem początkującego motocyklisty będzie próba podnoszenia umiejętności na takim motocyklu na jakim jeździ, lub podobnym – to jest po prostu z jego punktu widzenia logiczne. 

Basen w naszej haciendzie – aby jeździć dobrze na dużych motocyklach warto trenować małymi.

Jeżeli jako początkujący mamy małą wiedzę, lub nie mamy kontaktu z osobami ze środowiska to na maszyny typu pit bike, miniGP, czy motocykle flat trackowe będziemy patrzeć jak na egzotykę. 

I nie przekona nas za bardzo, że Marquez, Rossi i reszta czołówki światowej tak trenuje – dla nas będzie to raczej przykład tego jak się bawią w wolnym czasie. Tak mówi nasze doświadczenie po pięciu latach trenowania z Wami w Moto Angeles. Poniżej możecie zobaczyć króciutki fragment filmu Łukasza, uczestnika jednego z ostatnich tegorocznych turnusów, który pozwoli zrozumieć czym Moto Angeles jest :).

W Moto Angeles trenujemy jazdę sportową. Jak taki trening ma być pożyteczny dla kogoś kto początkuje, albo po prostu jeździ turystycznie?   Odpowiedź jest prosta – wywrotki na drodze zdarzają się wtedy kiedy przekraczamy limity przyczepności. Jazda sportowa to właśnie jazda na limitach przyczepności. Zrozumienie tych limitów, i tego jak motocykl się wtedy zachowuje, a następnie zarządzanie maszyną na limicie przyczepności są esencją treningu sportowego. Taki trening da Ci podstawową wiedzę o sytuacjach poza limitem przyczepności, a zatem cień szansy na wyjście z opresji na drodze, gdy samochód wymusi pierwszeństwo i trzeba będzie ekstremalnie hamować jednocześnie skręcając. Przekroczysz te limity i wielokrotnie się przewrócisz.

Tor Copo w Moto Angeles – trening maksymalnego złożenia motocykla.

Dlatego możesz wybrać opcję, gdzie w cenie pobytu na tygodniowym treningu otrzymujesz swój własny nowy kombinezon oraz rękawice. Nasz hiszpański progam treningowy wspierany jest bowiem przez producenta kombinezonów X-Four. Wszystkiego dowiesz się tutaj. 

Otrzymasz nowy jednoczęściowy kombinezon wyścigowy – doskonały do treningów

JAZDA NA MOTOCYKL JEST PROSTA

Problemem, który widzimy z perspektywy 5 lat jazdy treningowej w Moto Angeles jest niepotrzebna, nadmierna komplikacja jazdy na motocyklu. 

Zdarza się, że jesteście w stanie pisać elaboraty na temat przeciwskrętu, pozycji, tego jak patrzeć, a wszystko jest rozpisane na więcej czynników niż projekt budowy elektrowni atomowej. Potem ci sami przebodźcowani teorią riderzy nie potrafią zrobić ósemki na flat tracku maszyną, która ma zaledwie 16KM. 

Dlatego na naszych treningach początkujący często już od pierwszego dnia „objeżdżają” motocyklistów z dłuższym stażem. Tamci po prostu mają tak skomplikowane życie sztywno przyjmowaną „jedynie słuszną” pozycją, koncentracją na tym czy dobrze patrzą, czy już zrobić przeciwskręt, że zanim skleją te wszystkie przemyślenia są dublowani przez nowicjuszy. 

Naszym dużym wyzwaniem tutaj w Moto Angeles jest odczarowanie jazdy na motocyklu. Pokazanie, że należy ją ekstremalnie uprościć. Ona jest nieskomplikowanym wyzwaniem intelektualnym i można ją opanować w wysokim stopniu nie mając talentu lub predyspozycji ( co dotyczy mnie osobiście – w takich przypadkach trzeba po prostu dużo więcej przepracować). 

Naturalnie tak jak ja, każda inna osoba w sieci może napisać co chce na dowolny temat. Pytanie „kogo słuchać, kto ma rację”? 

Jestem w niezręcznej sytuacji, bo nie wypada mi być adwokatem w sprawie Moto Angeles. Natomiast nie ulega wątpliwości, że logicznym byłoby, zwracanie się, w kwestii jazdy sportowej do osób, które mają w CV sportowe portfolio. W Polsce takie osoby są, szkolą i do nich się zwracajcie – są czynne sportowo i mogą poprzeć swoją wiedzę imponującymi wynikami. 

Osobiście, odbierając i zawożąc gości Moto Angeles co sobotę na lotnisko (trenujemy niemalże cały rok) niestety zamykam sobie możliwość udziału w zawodach, które niemalże zawsze odbywają się przez cały weekend. Na szczęście zdarzyły się w tym roku wyjątki i udało się stanąć na hiszpańskim podium za każdym razem. 

Ostatnia runda Mistrzostw Andaluzji klasy supermoto była jednodniowa i odbywała się na torze Campillios. W zawodach, które były moim  debiutem zarówno na tym obiekcie jak i w kategorii Supermoto, udało się przyjechać dwa razy na drugim miejscu i ostatecznie zająć taką pozycję na podium. 

W analogicznej sytuacji wziąłem udział w wyścigach ulicznych organizowanych przez Andaluzyjską Federację Motocyklową w mieście Begijar,  gdzie dwa biegi ukończyłem na tym samym, trzecim miejscu. To był zarazem mój debiut w wyścigach ulicznych.  

Rzutem na taśmę, w listopadzie zakończyłem „rok debiutów” trzecim startem. Tym razem organizowanym przez katalońską federację DTC Catala na torze Alcarras –  zawody udało się wygrać (zajmując pierwsze miejsce w kwalifikacjach i wyścigach), jednak głównie dlatego, że ze względu na zbyt mały rozmiar kół nie dopuszczono mnie do klasy Pro, w której tego dnia startował zarówno tegoroczny mistrz jak i wicemistrz świata – startowałem niestety w mniej prestiżowej kategorii. 

To naturalnie nie są znaczące osiągnięcia, natomiast dobry poligon doświadczalny i przyzwoita forma weryfikacji. Pokazujemy, że mamy dobre podstawy do prowadzenia treningów, że to co robimy ma sens, że odwzorowujemy i usprawniamy skuteczne wzorce treningowe. Sporadycznie trenujemy z Mistrzami Świata i ścisłą czołówką. Od nich czerpiemy i nieustannie modyfikujemy naszą wiedzę. Dzisiaj treningi w Moto Angeles wyglądają inaczej niż rok, dwa, czy trzy lata temu i z pewnością będą ciągle ewoluować. Jeżeli Was to przekonuje to zapraszam – szczegóły pobytu treningowego znajdziecie tutaj

TO NA CZYM TO POLEGA ? 

Jazda sportowa polega na dohamowaniu do apeksu w taki sposób, aby podczas hamowania zmienić kierunek motocykla. Drugim krokiem jest dodanie gazu przy jednoczesnym odprostowywaniu maszyny.  TO WSZYSTKO. 

Oczywiście odpowiednim siedzeniem, odpowiednią pozycją ciała oraz odpowiednią trajektorią, a także umiejętnym operowaniem hamulcem i rolgazem możemy sobie pomóc. 

 Zatem na naszych treningach będziesz proszony o to, aby hamować dopiero kiedy zaczynasz składać maszynę. Większość osób zazwyczaj najpierw hamuje, a potem skręca- często sam proces skrętu odbywa się  u nich już bez hamulca. 

Naturalnie zawsze przy dużych prędkościach najpierw hamujemy na wprost, a dopiero potem, ciągle hamując, skręcamy. Jednak podczas treningów w Moto Angeles nie będziesz jechał aż tak szybko. Na naszych torach treningowych odcinki proste nie pozwolą Ci się aż tak rozpędzić pomiędzy zakrętami. Wystarczy hamować jednocześnie ze skrętem lub tuż po skręceniu, a to w dużym stopniu powiększy Twoje zrozumienia dotyczące wytracania prędkości podczas jednoczesnego składania motocykla. Jest szansa, że kiedy na ulicy tir zajedzie Ci drogę, będziesz mocno hamował przy jednoczesnej zdecydowanej zmianie kierunku. Poniżej znajdziesz nasz film o związku treningu sportowego z jazdą drogową.

Na flat tracku, będzie się to wiązało z generowaniem uślizgów, ale o to właśnie chodzi. Abyś zrozumiał, że uślizg jest po prostu fazą zmniejszonej przyczepności, której nie tylko nie należy się bać, ale można ją w niektórych sytuacjach wykorzystać. Trenując uślizgi na flat tracku przy prędkościach 20-30km/h powoli się z nimi zaprzyjaźnisz. Przeniesiesz je w strefę swojego komfortu. Zrozumiesz jak siedzieć, aby motocykl miał więcej przyczepności. Poczujesz, że kiedy siedzisz z przodu więcej masy dociążającej przednie koło zapewnia mu więcej przyczepności. Odchylenie ciała na wyjściu z zakrętu do tyłu dociąży przednie koło i poprawi trakcję. 

Te same zasady przenosi się „jeden do jednego” na asfalcie. Na torze asfaltowym uślizgi przy dużych prędkościach trenujemy gdy przyjadą do nas zawodnicy na wyższym niż przeciętny poziomie – osoby początkujące mają inne zadania ( ale nawet one w sezonie 2023 będą mieć jeden trening z uślizgami na asfalcie). Tam gdzie trzeba utrwalamy najpierw podstawy – egzekucję odpowiedniej linii przejazdu, pracę ciałem, wygenerowanie sportowych złożeń. Każdy jest nagrywany i każdy otrzymuje indywidualne wskazówki. 

Nagrania onboard są ważnym elementem naszych treningów

Po tygodniu spędzonym w Moto Angeles będziesz miał niezłą wiedzę na temat tego jak dzisiaj trenuje się sportową jazdę. Doświadczysz ile daje zdywersyfikowany trening motocyklowy, o ile szybciej pozwala Ci wychwycić różne aspekty prowadzenia maszyny. Co zrobisz z tym doświadczeniem później to już inna sprawa. Może stwierdzisz, że taka intensywność jazdy nie jest Ci potrzebna, a być może odkryjesz nową pasję. Zapraszam – łap ostatnie miejsca na rok 2023. Zgarnij nowy kombinezon, rękawice, a płatność rozłóż sobie na 3 raty. Tutaj znajdziesz opisy, filmy, komplet informacji oraz resztę dostępnych terminów na 2023. Do zobaczenia w Moto Angeles. 

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl