Z wyścigu na wyścig jest coraz lepiej! Mieliśmy jednak nieco pecha. Dawid Nowak, który urwał w „warm-upie”, aż 2 sekundy w stosunku do swojego najlepszego czasu z wyścigu sobotniego miał tempo na podium! Teoretycznie mogliśmy myśleć o pierwszym podium dla Polaka w tej prestiżowej hiszpańskiej serii dla młodych talentów (blisko podium był już Igor Teske podczas zawodów w Portimao). Niestety Dawid zaliczył upadek i nie ukończył niedzielnego wyścigu. Natomiast reszta ekipy podkręciła tempo i tym razem wszyscy przyjechali w punktach! Igor Teske, Maksiu Palmowski i Jeremiasz Wojciechowski zajęli kolejno 8., 9. i 11. miejsce. Tym samym cały skład punktował podczas weekendu Cuna de Campeones na fenomenalnym torze Aragon. Dystans do czołówki się zmniejsza, a nasze dzieciaki pomimo braku znajomości torów spisują się znacznie powyżej oczekiwań. Brawo!!!
