Wszyscy fani MotoGP zobaczyli wczoraj jaki silnik posiada Ducati. Podczas inauguracyjnego wyścigu tego sezonu najpierw, po starcie, cztery maszyny Ducati przebiły się na prowadzenie, przy czym Jorge Martin przedarł się na trzecie miejsce, aż z 14 pozycji startowej! Natomiast na końcu dwie maszyny z Bolonii po prostu okradły Joana Mira na Suzuki z ostatniego miejsca na podium, spektakularnie wyprzedzając go na prostej startowej tuż przed metą. Mir był bezradny. Ale spójrzmy nieco inaczej. Z tak dominującym silnikiem Ducati o mały włos miałoby tylko jednego zawodnika na podium – gdyby meta w Katarze była nieco wcześniej kolejność byłaby : Vinales, Mir, Zarco. Miller był daleko z tyłu ( być może miał inne, dodatkowe problemy – dowiemy się wkrótce). A zatem po fenomenalnym starcie ledwo uratowano podium. Chcieliśmy Was zaprosić do dyskusji na ten temat :). Nasza teoria opiera się na dwóch założeniach – przy tej mocy Ducati ma problem z zarządzaniem zużyciem opon. Drugie założenie to takie, że wraz ze zużyciem paliwa inne motocykle poprawiają swoje osiągi bardziej niż Ducati i potrafią nieco skuteczniej wychodzić z zakrętów. Zarówno Yamaha jak i Suzuki pokazały niesamowite prędkości w zakręcie pod koniec wyścigu – coś czego Ducati zdecydowanie zabrakło. Jakie jest wasze zdanie ?
90
MotoRmania
to lifestylowy magazyn o tematyce motocyklowej. Ekskluzywność tego tytułu podkreśla nie tylko doskonałej jakości papier, ale przede wszystkim wyjątkowe materiały.
previous post