Przypomnijmy: ubezpieczenie OC musi być opłacone najpóźniej w dniu, w którym doszło do rejestracji auta osobowego, ciągnika, motocykla czy motoroweru. Część karanych tłumaczy, że była przekonana o automatycznym przedłużaniu się polisy.
Płaca minimalna zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wzrośnie w 2021 roku z 2600 do 2800 zł. Wraz z nią zmienią się uzależnione od niej opłaty i kary.
Dotyczy to między innymi właścicieli motocykli, samochodów osobowych i ciężarowych bez ważnego ubezpieczenia OC. W 2021 roku za uchybienia będą musieli zapłacić więcej, niż w 2020.
Właściciele aut osobowych, którzy nie wykupią ubezpieczenia OC, będą musieli zapłacić karę wynoszącą dwukrotność płacy minimalnej. Stawka wyniesie więc 5600 zł, o 400 zł więcej, niż w 2020.
Znaczne większą karę, wynoszącą trzykrotność najniższego wynagrodzenia, przewidziano za brak OC dla właścicieli samochodów ciężarowych, autobusów i ciągników samochodowych. W 2021 roku za brak ubezpieczenia będą musieli zapłacić 8400 zł. W tym 2020 kara wynosi 7800 zł.
Za brak ważnej policy komunikacyjnej zapłacić będą musieli także właścicieli innych pojazdów, czyli na przykład motocykli lub motorowerów. W ich przypadku stawka wynosi około 33 procent płacy minimalnej i wyniesie w 2021 roku 930 zł w porównaniu do 870 zł w roku 2020.
Kwota do zapłaty jest niższa, jeśli przerwa w ciągłości ubezpieczenia była stosunkowo krótka. Jeśli właściciel samochodu nie miał OC nie dłużej niż 3 dni, kara wynosi 20 procent pełnej stawki. W 2021 będzie to 1120 zł.
Jeśli przerwa w ciągłości OC wynosi od 4 do 14 dni, kara obniżana jest o połowę, a więc do 2800 zł w 2021 roku.