Dżinsy dedykowane do jazdy jednośladem w przeciągu ostatnich lat zawojowały rynek odzieży motocyklowej. Dzięki wygodzie jaką dają, a także uniwersalności ich użytkowania coraz więcej osób w swoich szafach posiada właśnie taki produkt. Ich zbawienną przydatność docenia się głównie w upały oraz podczas krótkich wypadów po bułki, do pracy czy na miasto. Również kobiety nie mogą narzekać na brak asortymentu tej kategorii.
Polska marka MottoWear w swojej ofercie posiada wiele modeli dżinsów dla pań, z roku na rok udoskonalając produkty i czyniąc je coraz bardziej seksownymi (no i oczywiście coraz bezpieczniejszymi). Jest to strzał w dziesiątkę dla kobiet, które chcą na motocyklu wyglądać atrakcyjnie, bo takich przecież nie brakuje. Mottowear Kira X to model z wysokiej jakości dżinsu ze streczem, z kolekcji na rok 2012. W przeciwieństwie do tych z lat poprzednich, jego głównym atutem jest lepsze dopasowanie do sylwetki oraz bardziej elastyczny materiał, czyniący je komfortowymi. Spodnie są biodrówkami, co jest ich kolejnym atutem, ponieważ idealnie wpasowują się w dzisiejszą modę. Z drugiej strony, nie ma obaw o przewianie pleców czy tyłka – dlaczego? O tym za chwilę.
Spodnie Mottowear Kira X towarzyszą mi od wczesnej wiosny aż do chwili obecnej. Przez upalne lato i krótkie wyjazdy zrobiłam w nich kilka tysięcy kilometrów. Gdy pierwszy raz założyłam je na siebie, miałam wrażenie, że ktoś się pomylił i są to zwykle dżinsy na co dzień. Jednak warstwy kevlarowego materiału w newralgicznych punktach wewnątrz spodni uświadomiły mi, że wszystko jest w porządku. Spodnie leżały jak ulał, nogawki o idealnej długości przylegały doskonale. Nie mogłam wyjść z podziwu, że trafiłam na tak dopasowany ciuch motocyklowy. Zazwyczaj moim problemem były za krótkie nogawki lub zbyt szeroki krój, na szczęście MottoWear oferuje dwie długości spodni do każdego rozmiaru. W przypadku Kira X towarzyszyło mi uczucie zsuwania się spodni w dół w okolicach pasa, jednak to dość typowe po założeniu niskich biodrówek. Wnętrze spodni od pasa aż do połowy ud obszyte jest kevlarem. Z kolei wewnętrzna strona kolan posiada kieszeń na wyjmowane ochraniacze Sas-Tec, którą to dodatkowo obszyto warstwą ochronną miękkiego materiału dla lepszej wygody kolan. Totalnym hitem tych spodni jest granatowy elastyczny materiał zaciągany na plecy, pełniący funkcję pasa nerkowego. Choć przyznam, że niekiedy wygląda… dość pretensjonalnie, to swoją pracę wykonuje doskonale. Przede wszystkim jego zadaniem jest rekompensowanie nam niskiego stanu spodni w pasie. Mimo, że daje dodatkowe ciepło, to w chłodniejsze dni trzeba tak jak zwykle wspomóc się profesjonalnym pasem, mimo tego jednak daje dodatkową ochronę przed wiatrem – o czym wspomniałam na początku. Nie należy również zapominać o ściągnięciu go w środek spodni po zdjęciu kurtki na spacerze czy nawet w barze motocyklowym. Ludzie dość dziwnie reagują na widok wielkich, granatowch, bawełnianych gaci zaciągniętych spod spodni, aż do połowy pleców…
Jazda w dżinsach to czysta przyjemność. Jak już wspominałam ich materiał jest elastyczny, dlatego układa się do ciała w każdej pozycji. Zalety posiadania dżinsów zamiast zwykłych spodni motocyklowych można docenić szczególnie w lato, a minione obfitowało w upały… Ja nie odczułam w nich dyskomfortu nawet stojąc na światłach przy temperaturze w okolicach35 stopni Celsjusza. Niestety o jeździe w deszczu możemy zapomnieć, cienki materiał poddaje się błyskawicznie. Jazda w nich w chłodne dni jest natomiast znośna, pod warunkiem użycia bielizny termoaktywnej. Spodnie Kira X to najwygodniejszy ciuch motocyklowy do krótkiego wypadu na miasto, dojazdów do pracy lub na zakupy. Znakomicie przypadnie do gustu również skuterzystkom. Jeśli chodzi o kieszenie to cóż, paragon ze stacji benzynowej się zmieści. Spodnie są na tyle dopasowane, że jakikolwiek przedmiot większy od gumki do włosów przyprawia o dyskomfort, ale właśnie po to wymyślono torebki, plecaczki, czy saszetki, prawda? Spodnie po wielu praniach nie przebarwiły się ani nie wypłowiały. Wewnętrzna kevlarowa wyściółka w kolorze białym również nie uległa przebarwieniu. Po pełnym sezonie jazdy, dżinsy nieco się rozciągnęły, ale nie na tyle, żeby to przeszkadzało.
Nie ma co się oszukiwać, motocyklistki chcą kupować ciuchy ochronne, w których wyglądają ładnie, kobieco i seksownie. Ten polski produkt powinien spełnić ich wszystkie oczekiwania. Dla bardziej wyrafinowanych gustów powstała również wersja Kira X Grey w kolorze szarym. Spodnie kosztują 355 złotych, jest to doskonały stosunek ceny do jakości.
Pełny asortyment, gamę rozmiarów oraz aktualne ceny znajdziecie na stornie MottoWear. www.mottowear.pl