W kalendarzu zawodników WSBK pojawi się nowy kraj, który mogą odwiedzić.
Seria World Superbike z roku na rok staje się coraz bardziej światowa. Infront Motor Sports podpisało właśnie czteroletni kontrakt z Jaypee Sports International Ltd, zarządcą toru Buddh International Circuit zlokalizowanego w okolicach Delhi.
Pierwsza indyjska runda odbędzie się już 10. marca 2013 roku, w czasie 5-miesięcznego okresu, kiedy to w Indiach jest dobra pogoda. Wyścig zapełni też miesięczną lukę w kalendarzu pomiędzy rozpoczęciem sezonu na Philip Island pod koniec lutego, a kolejną rundą w Europie na przełomie marca i kwietnia. Wylot do Indii jest dla Infront bardzo ważny. Tor Buddh zadebiutował w październiku ubiegłego roku wyścigiem Formuły 1, a impreza okazała się niezwykle udana. Hindusi są nie tylko głodni tego typu wydarzeń, ale jest to również ogromny rynek motocyklowy, co oznacza udany biznes. Kolejnym elementem układanki jest walka z MotoGP (mimo wspólnego właściciela Bridgepoint) o popularność – Infront tym razem wyprzedził Dornę w podpisaniu kontraktu na wyścig w Indiach, ale to nie oznacza, że MotoGP też się tam nie pojawi.
Z obecnych 14 rund, na Starym Kontynencie rozgrywa się ich 11, z czego aż trzy w samych Włoszech. Nie wiadomo jeszcze, czy spotkanie w Indiach zastąpi któreś z obecnych, czy zostanie po prostu dodane do kalendarza.