World Superbike – Sykes i Rea wygrywają w Portugalii

- Mick

Jeden dzień, dwa zupełnie inne wyścigi i dwaj inni zwycięzcy. Lider tabeli, Tom Sykes, wygrał pierwszy, na suchym torze, zaś Jonathan Rea, drugi, już w deszczu. Portugalskie Portimao nie zawiodło podczas ósmej rundy World Superbike.

PolePositionTravel

Relację napędza Pole Position Travel

Sykes, który wygrał dwa ostatnie wyścigi na Misano, ruszał z pole position, ale dwukrotnie w pierwszy zakręt na prowadzeniu wchodził dosiadający Hondy Jonathan Rea. Na wyraźnie wolniejszej CBR-ce Irlandczyk nie był jednak w stanie zbyt długo utrzymać się na czele stawki. Już na trzecim kółku pierwszego wyścigu na końcu długiej prostej startowej wyprzedzili go Sykes i Marco Melandri.

Zawodnik Kawasaki rozpoczął ucieczkę i choć w pewnym momencie delikatnie pokropiło, nie zamierzał zwalniać, dowożąc do mety 21. zwycięstwo w swojej karierze w World Superbike i powiększając przewagę w tabeli.

Za plecami lidera o dwa pozostałe miejsca na podium walczyła spora grupa, którą na półmetku rozciągnęło nieco zderzenie Chaza Daviesa i atakującego go od wewnętrznej Leona Haslama.

Z rywalizacji o drugie miejsce najlepiej wyszedł wicelider tabeli, Sylvain Guintoli. Przed startem wyścigu Francuz z ekipy Aprilii bronił drugiego miejsca w tabeli z zaledwie dwupunktową przewagą nad swoim rodakiem, Lorisem Bazem. To właśnie zawodnik Kawasaki wpadł na metę na trzeciej pozycji, tracąc do Guintoliego kolejne cztery oczka, ale finiszując bezpiecznie przed Melandrim i Rea, który okazał się bohaterem drugiego wyścigu.

Tym razem na mokrym torze, Irlandczyk znów wysunął się na prowadzenie po starcie i rozpoczął ucieczkę, ostatecznie finiszując aż sześć sekund przed Davide Giugliano z Ducati. O miejsca na podium walczył także duet Aprilii, ale gdy w połowie wyścigu Guintoli zaatakował Marco Melandriego w drugim lewym zakręcie toru, Włoch złożył się na Francuza i obaj wylecieli z toru. O dziwo, o ile Melandri wycofał się z walki, Guintoli ponownie wskoczył na swoją Aprilię i wrócił na tor, tuż przed metą awansując na siódme miejsce i wyprzedzając niezbyt komfortowo czującego się w takich warunkach Sykesa.

Podium pierwszego wyścigu uzupełnił Chaz Davies, pechowo zabrany z toru w pierwszym wyścigu przez Haslama. Zawodnicy Ducati spodziewali się w Portugalii trudnego weekendu w związku z prognozowanymi wysokimi temperaturami i niską przyczepnością, ale deszcz sprawił, że w komplecie zameldowali się na podium. Za nimi, poza pudłem, w drugim wyścigu finiszowali Alex Lowes, Leon Haslam i Loris Baz.

Przerwany przedwcześnie z powodu deszczu wyścig klasy Supersport wygrał Holender Michael van der Mark, wyprzedzając Jacka Kennedy’ego i Kenana Sofuoglu. Zawodnik Pata Hondy prowadzi tabeli w tabeli, w której aż o 53 punkty wyprzedza Julesa Cluzela, Francuz wycofał się z dzisiejszego wyścigu tuż przed jego przerwaniem.

W tabeli World Superbike po ośmiu z trzynastu rund Tom Sykes ma już aż 43 punkty przewagi nad Guintolim, który z kolei wyprzedza Baza o pięć oczek. Rea jest czwarty, do drugiego zawodnika Kawasaki tracąc tylko jeden punkty, ale Marco Melandriego wyprzedzając aż o 42 oczka. Dziewiąta runda World Superbike już za tydzień na kalifornijskim torze Laguna Seca.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl