Rea o krok od tytułu po elektryzujących wyścigach World Superbike w Malezji

- Mick

Jonathan Rea i Chaz Davies podzielili się zwycięstwami w dziesiątej rundzie World Superbike w Malezji. Zawodnik Kawasaki jest o krok od sięgnięcia po mistrzowski tytuł, ale na koronację będzie musiał poczekać aż do drugiej połowy września.

Zdeterminowany, aby powstrzymać zespołowego kolegę przed przypieczętowaniem korony, był jego zespołowy kolega z Kawasaki, Tom Sykes. Brytyjczyk wygrał Superpole, a następnie wystrzelił na prowadzenie pierwszego wyścigu, ale zbyt mocno zużył opony i ostatecznie finiszował na piątej pozycji.

Ruszający z ósmego miejsca Rea i zwycięzca ostatnich wyścigów w USA Chaz Davies, wyprzedzili byłego mistrza tuż przed metą, a następnie stoczyli zacięty pojedynek o zwycięstwo. Po fenomenalnym ostatnim zakręcie swoją dwunastą wygraną w tym sezonie przypieczętował lider tabeli, podczas podium uzupełnił startujący z dziką kartą Max Biaggi.

Drugi wyścig rozpoczął się od podwójnego dramatu. Max Biaggi uderzył w pierwszym zakręcie w Sylvaina Guintoliego i pożegnał się z rywalizacją, niemal zabierając z toru Sykesa. Zawodnik Kawasaki spadł w głąb stawki, ale dzielnie przebijał się do przodu. Jego pogoń zakończyła się jednak wywrotką w dziewiątym zakręcie. Sykes podniósł swoje Kawasaki i dojechał do mety na czternastej pozycji, ale w efekcie spadł na trzecie miejsce w tabeli i stracił nawet matematyczne szanse na tytuł.

Niemal od startu do mety prowadził Davies, za którym jak cień jechał Rea. Zawodnik Kawasaki zaatakował w ostatnim zakręcie, ale rywal na Ducati odważnie skontrował i obronił pozycję, sięgając po kolejne zwycięstwo. Podium uzupełnił Jordi Torres na Aprilii.

Na trzy rundy i sześć wyścigów przed końcem sezonu – co daje 150 punktów do zdobycia – Rea prowadzi w tabeli z przewagą 144 oczek i potrzebuje zaledwie sześciu, aby sięgnąć po swój pierwszy tytuł mistrza świata. Nowym wiceliderem i jedynym zawodnikiem, który może go jeszcze powstrzymać, został Davies. Kolejne wyścigi odbędą się jednak dopiero za sześć tygodni, 20 września w hiszpańskim Jerez. Później już tylko zmagania we Francji i Katarze.

Wyścig klasy Supersport wygrał startujący z pole position PJ Jacobsen, zostając jednocześnie pierwszym amerykańskim zwycięzcą w historii tej kategorii. Na podium dołączyli do niego zawodnicy MV Agusty; Francuz Jules Cluzel i Włoch Lorenzo Zanetti, który w ostatnim zakręcie wyprzedził lidera tabeli, Kenana Sofuoglu.

Przed startem wyścigów w alei serwisowej odbyła się minuta ciszy, którą uczczono pamięć hiszpańskich zawodników, którzy zginęli podczas zmagań MotoAmerica towarzyszącym World SBK podczas ostatniej rundy w USA, Daniego Rivasa i Bernata Martineza oraz syna Kenana Sofuoglu, Hamzy, który zmarł w minionym tygodniu z powodu wylewu krwi do mózgu.

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl