Organizatorzy europejskiego pucharu Alpe Adria, przy którym odbywać się będą w tym roku wyścigowe mistrzostwa Polski WMMP, poinformowali właśnie o odwołaniu pierwszej rundy. Pod znakiem zapytania stoją także wyścigi w Poznaniu.
Wyścigi na torze Slovakiaring miały odbyć się w ostatni weekend kwietnia, ale z uwagi na sytuację wywołaną przez koronawirusa zostały całkowicie odwołane, zgodnie z zaleceniami władz Słowacji oraz europejskiego oddziału FIM.
Tym sposobem kalendarz Alpe Adria skurczył się z pięciu do zaledwie czterech rund, ale pod znakiem zapytania stoją także wyścigi, które w dniach 23-24 maja mają odbyć się w Poznaniu. Decyzję na temat ich ewentualnego odwołania lub przesunięcia organizatorzy Alpe Adria podejmą do 10 kwietnia.
Na tym jednak nie kończą się ich zmartwienia. Po przesunięciu 24-godzinnego wyścigu w Le Mans z kwietnia na ostatni weekend sierpnia, najważniejsza runda w kalendarzu FIM EWC pokrywa się z wyścigami Alpe Adria na chorwackim Grobniku.
Wielu zawodników oraz wiele ekip ściga się w obu seriach, co oznacza dla nich spore problemy i trudne decyzje. W Alpe Adria i FIM EWC jeżdżą zarówno polskie zespoły i zawodnicy, jak Wójcik Racing Team, LRP Poland i Paweł Szkopek, jak i takie zagraniczne gwiazdy, jak np. ubiegłoroczny mistrz klasy Superbike, Czech Karel Hanika.