Ostatni weekend upłynął nam pod znakiem wyścigów w koszalińskim MotoParku. Czwartą rundę Pucharu oraz Mistrzostw Polski swoją obecnością zaszczyciła czołowa polska projektantka mody, Ewa Minge.
W zawodach udział wzięli zaprzyjaźnieni z naszą redakcją Bartek Fiałkowski #88 i Tomasz Bramson #122. Tomek relacjonuje:
„Pomimo tego samego patrona i obietnic, że ścigać między sobą się nie będziemy, skończyło się jak zawsze 😉 Emocje zwyciężyły. Ze startu wyszliśmy razem i już do samego końca walczyliśmy koło w koło aż do mety. Nasza walka zaowocowała tym, że w pierwszym wyścigu nasz pojedynek wygrałem ja (miejsce 8, a Bartek odpowiednio 9). W drugim stawka się odwróciła i to ja dojechałem za Bartkiem (Bartek miejsce 8 a ja 9). Walka była bardzo zacięta, kilka razy dostałem od Bartka uderzenia w tylne koło, a na koniec pierwszego wyścigu, gdy do mety mieliśmy już tylko kilkanaście metrów Bartek przesadził z gazem na wyjściu z zakrętu… i wylądował na prostej startowej całując się z asfaltem. Nie poddał się na szczęście i przez metę… przebiegł na piechotę pchając motocykl ! Obaj dowieźliśmy do klasyfikacji generalnej po 25 punktów więc kolejną rundę w Pucharu Polski w Koszalinie możemy zaliczyć do całkiem udanych. W klasyfikacji generalnej jesteśmy na bardzo przyzwoitych miejscach – Bartek jest 6-ty a ja 9-ty. Do końca sezonu zostały nam dwie rundy Pucharu Polski w Bydgoszczy i Starym Kisielinie tak więc jeszcze sporo emocji przed nami.”
P.S.: Nagrody wręczała sama Eva Minge, czyżby miała w planach nową kolekcję… motocyklową?