Prezentacja Suzuki Ecstar MotoGP 2019 [Relacja, Foto, Wideo, Historia]

- Mick

Ostatnie sezony pokazują, jak konsekwentnie w kierunku szczytu podium MotoGP fabryczną ekipę MotoGP kieruje Davide Brivio. Czy jego tegoroczni podopieczni, doświadczony Alex Rins i debiutant Joan Mir, postawią kropkę nad i? W dniu oficjalnej prezentacji teamu Suzuki Ecstar mamy dla Was krótką historię przygody marki z Hamamatsu z królewską klasą.

Hiszpański duet Suzuki dosiądzie sprawdzonego modelu GSX-RR, na którym Rins i Andrea Iannone imponowali w poprzednim sezonie serią finiszów na podium. Przebojowy Włoch nie do końca – zdaniem szefa ekipy – pasował jednak do wizerunku zespołu, dlatego musiał zrobić miejsce dla Mira.

21-latek z Majorki, mistrz świata Moto3 z 2017 roku, trafia do MotoGP po zaledwie jednym sezonie w Moto2 i jak sam przyznaje; „To nie do końca prawda, że debiutanci nie czują presji..”. Z pewnością czuje ją także Rins, przed którym Brivio postawił jasny cel wskoczenia na szczyt podium najszybciej jak to możliwe.

suzukimotogp_002

Tak wyglądają nowe motocykle Suzuki GSX-RR – nie ma rewolucji zarówno jeśli chodzi o barwy, jak i kształty, ale może to i dobrze?

Mir to już trzeci debiutant w szeregach Suzuki od kiedy marka z Hamamatstu wróciła do MotoGP z Brivio w roli szefa zespołu w 2015 roku. Najpierw przez dwa lata zespół reprezentowali Aleix Espargaro i debiutant Maverick Vinales, który przed odejściem do Yamahy wywalczył dla GSX-RR pierwsze zwycięstwo. Sięgnął po nie w Grand Prix Wielkiej Brytanii 2016. Do tej pory Suzuki jako „nowy” producent miało u organizatorów MotoGP taryfę ulgową i mogło pracować nad rozwojem silnika w trakcie sezonu.

Czytaj także: Wywiad – Mick rozmawia z Alexem Rinsem o sezonie 2018

Kiedy przez sezonem 2017 do teamu dołączyli Andrea Iannone i drugi debiutant, Alex Rins, sukcesy Vinalesa sprawiły, że zespół stracił tzw. „koncesje” i musiał zamrozić specyfikację silnika na cały roku już przed pierwszym wyścigiem. Z uwagi na kontuzję Hiszpana, za rozwój motocykla i ostateczną decyzję odnośnie silnika odpowiadał Iannone. Włoch pokierował jednak ekipą w złym kierunku. Skutkiem był słaby sezon 2017 i „odzyskanie” koncesji na rok 2018, dzięki czemu Rins mógł ponownie sprowadzić inżynierów na właściwe tory (wracając do kierunku rozwoju silnika z sezonu 2016; lepszego na wejściu, ale nieco słabszego na wyjściu).

Alex Rins w nowy sezon wkracza z nową fryzurą. Czy wygra wyścig?

Alex Rins w nowy sezon wkracza z nową fryzurą. Czy wygra wyścig?

W tym roku w nagrodę to on będzie liderem ekipy, na którym spoczywał będzie ciężar rozwoju GSX-RR. Ciężar tym większy, że po ubiegłorocznych pięciu finiszach na podium Hiszpana Suzuki znów traci koncesje i silnik musi wybrać już przed Grand Prix Kataru. Mir, jako debiutant, najprawdopodobniej nie będzie miał w tej kwestii zbyt wiele do powiedzenia, ale ciekawie będzie przyglądać się współpracy tego duetu. Czy Hiszpanie będą chcieli iść w tym samym kierunku i czy uda im się wywalczyć dla Suzuki pierwsze zwycięstwo od pamiętnego triumfu Vinalesa na Silverstone?

Sukces to nie tylko zawodnicy

Duża w tym rola doświadczonego Davide Brivio, który przed objęciem sterów w Suzuki przez dwie dekady kierował fabrycznymi zespołami Yamahy – najpierw w WorldSBK, a później w MotoGP – a następnie pracował jako osobisty manager Valentino Rossiego w czasach jego startów w Ducati. Włoch to jeden z najsprawniejszych managerów w padoku, czego potwierdzeniem jest konkurencyjność Suzuki w ostatnich latach; znacznie większa niż poprzedniego projektu, którym do końca 2011 roku kierował Paul Denning.

Suzuki nadal ze skrzydłami

Suzuki nadal ze skrzydłami

Brytyjczyk przejął stery w ekipie Suzuki w 2004 roku od swojego rodaka, Garry’ego Taylora, który co prawda pod koniec ery pięćsetek doprowadził do tytułu Kenny’ego Robertsa Juniora (a wcześniej Barry’ego Sheene’a w latach 70-tych i Kevina Schwantza w 1993 roku), ale bardziej niż inżynierowie Suzuki pomogli mu wówczas… ludzie z konkurencyjnego zespołu Kenny’ego Robertsa Seniora, którzy wkroczyli do akcji za kulisami z uwagi na bierność Japończyków. Obecnie Suzuki w najmniejszym stopniu nie przypomina już jednak „partyzantki” z tamtych lat i duża w tym zasługa właśnie Brivio, który nie tylko sprawnie kieruje współpracą europejskiego zespołu z japońskimi inżynierami, ale także dobrał do pomocy solidnego testera, byłego mistrza WorldSBK, Francuza Sylvaina Guintoliego.

Wróćmy jednak do tego, co przed nami. W sezonie 2018 przełom w Suzuki nastąpił w czerwcu, gdy inżynierowie udostępnili zawodnikom nową specyfikację silnika. To właśnie wtedy, w Assen, Rins sięgnął po drugie z pięciu podiów w drodze po piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Ostatecznie stracił w niej odpowiednio 24 i 29 punktów do zawodników Yamahy, Mavericka Vinalesa i Valentino Rossiego. Pod koniec sezonu Włoch stwierdził nawet, że Suzuki przegoniło walczącą ze zbyt dużym zużyciem tylnej opony Yamahę pod względem konkurencyjności. Czy tak samo będzie w tym roku?

Najpierw zawodników czekają oficjalne testy w Malezji i Katarze, po których zapadną ostateczne – i kluczowe – decyzje odnośnie specyfikacji silników. Pierwsze jazdy już w dniach 6-8 lutego na torze Sepang.

Jeśli chodzi o samą prezentację, to nie wniosła ona zbyt wiele nowego. Motocykle GSX-RR są bardzo podobne do tych sprzed roku, zarówno jeśli chodzi o malowanie, jak i budowę (przynajmniej z zewnątrz). Przed sezonem 2019 Suzuki wcale nie potrzebowało jednak rewolucji, więc tak stabilność może wyjść marce z Hamamatsu tylko na dobre.

Poniżej znajdziecie całą masę filmów i zdjęć z dzisiejszej prezentacji.

Zobacz wideo z dzisiejszej prezentacji zespołu Suzuki Ecstar MotoGP

https://youtu.be/FZaB6u28f2s

Zobacz relację zza kulis

https://youtu.be/CGXmstO_J5Y

Zobacz wideo ze specyfikacją Suzuki GSX-RR

https://youtu.be/XW8jMmiVaDA

Zobacz wywiad z Alexem Rinsem:

https://youtu.be/jVk3s4DSoe4

Zobacz wywiad z Joanem Mirem:

https://youtu.be/nwm-tJL6qS0

Może ci się zainteresować

MotoRmania jest zaskakującym, lifestyle’owym portalem o tematyce motocyklowej. Podstawą publikacji są rzetelnie i niezależnie przeprowadzane testy motocykli, których dodatkową atrakcją jest inspirujący sposób prezentacji zdjęć. Kompetencja redakcji MotoRmanii została wyróżniona zaproszeniem do testów fabrycznych motocykli wyścigowych klasy Superbike, co błyskawicznie ugruntowało status magazynu jako najbardziej fachowego miesięcznika motocyklowego w Polsce. Nasz portal to długo oczekiwany powiew pasji i prawdziwie motocyklowego stylu życia!

©2010 – 2023 Wszystkie prawa zastrzeżone MotoRmania.com.pl