Z powodu koronawirusa organizatorzy MotoGP przesunęli na listopad zaplanowane początkowo na kwiecień zmagania o GP Ameryk. Jednocześnie, aby „zrobić dla nich” miejsce, o tydzień przesunięto kończące sezon GP Walencji. Rywalizacja MotoGP ma ruszyć w połowie kwietnia w Argentynie.
Zaplanowane na 5 kwietnia wyścigi w Austin stały pod znakiem zapytania już od jakiegoś czasu, ale teraz ich przesunięcie jest już oficjalnie. Do Teksasu zawodnicy polecą w połowie listopada, dwa tygodnie po GP Malezji, a prosto z Austin skierują się do Walencji.
Póki co start sezonu MotoGP zaplanowany jest na weekend 17-19 kwietnia w Argentynie, ale jak widać sytuacja związania z koronawirusem dynamicznie się zmienia.
Wczoraj prezes FIM powiedział, że organizatorzy zrobią wszystko, aby mistrzostwa się odbyły, nawet jeśli trzeba było ścigać się na torach rezerwowych w Estoril czy Portimao, organizować po dwa wyścigi MotoGP podczas weekendu Grand Prix albo… łączyć rundy MotoGP i WorldSBK.
Oto zmodyfikowany kalendarz MotoGP: