Mistrz MotoGP, Hiszpan Marc Marquez i jego zespołowy kolega z ekipy Repsol Honda, Dani Pedrosa, w miniony weekend testowali na japońskim torze Twin Ring Motegi bolidy Formuły 3. Czy to przymiarka do zmiany dyscypliny?
Nie. Motocykliści HRC wzięli udział w imprezie o nazwie Honda Racing Thanks Day, podczas której sportowcy reprezentujący Hondę spotykają się na torze z kibicami. Na Motegi zjawiło się z tej okazji aż 24 tysiące fanów. Mogli oni spotkać się nie tylko z Marquezem, Pedrosą i Takaakim Nakagamim, ale także zawodnikami Hondy z trialu, motocrossu, Indy 500, a nawet Formuły 1.
O ile atrakcją dla widzów była możliwość spotkania się z zawodnikami, o tyle dla nich samych największą atrakcją były testy bolidów Formuły 3, które rozpędzają się do prędkości ok. 250 km/h i dysponują zaawansowaną aerodynamiką, pozwalającą pokonywać zakręty z bardzo wysokimi prędkościami. Marquez i Pedrosa nie ukrywali, że nowe doświadczenie zrobiło na nich duże wrażenie. Obaj jednak nie mają zamiaru zmieniać dyscypliny, a za rok ponownie zobaczymy ich w MotoGP.
„Bardzo lubię Honda Racing Thank Day ponieważ każdego roku ta impreza jest coraz bardziej ciekawa i interesująca – powiedział Marc Marquez. – Wszystko jest tutaj zawsze perfekcyjnie zorganizowane, a my możemy przejechać się wieloma różnymi motocyklami i samochodami. W tym roku mogłem przetestować bolid Formuły 3. To było dla mnie nowe doświadczenie, które bardzo przypadło mi do gustu, dlatego chciałbym za to bardzo podziękować Hondzie. Świetnie było także pojeździć po torze wspólnie z Takumą Sato, który wygrał Indy! Spotkałem się także z wieloma fanami, którzy zawsze bardzo nas wspierają podczas Grand Prix. Cieszę się, że mogłem wywalczyć dla nich w tym roku potrójną koronę w MotoGP.”
„Świetnie się bawiłem – dodał Dani Pedrosa. – Sezon wyścigowy przebiega pod znakiem pełnego skupienia, dlatego cieszę się, że mogę wrócić tu w grudniu i już bez stresu po prostu dobrze się bawić. Przejażdżka bolidem Formuły 3 była dla mnie w ten weekend jednym z najlepszych doświadczeń podczas Honda Racing Thanks Day i jednym z najciekawszych przeżyć w ogóle, nie licząc jazdy motocyklem MotoGP! Rok temu jeździłem tutaj Hondą NSX. To był świetne przeżycie, ale jazda bolidem to coś jeszcze lepszego. Może dlatego, że przez pęd powietrza czułem się jak na motocyklu. W bolidzie można bardzo późno hamować, a ja przez cały czas zastanawiałem się, jak to jest prowadzić samochód Formuły 1! To było niesamowite przeżycie. To także ważna impreza dla kibiców, którzy mogą być naprawdę blisko nas, a my możemy spędzić z nimi więcej czasu, co nie zawsze jest możliwe podczas weekendu Grand Prix. To świetna impreza.”