„LOW BUDGET RACING TEAM” – taką łatkę można by przypiąć praktycznie każdemu uczestnikowi wyścigów klasycznych motocykli. Dlaczego? Wystarczy rzucić okiem na ich paddock. Nie znajdziemy tam koców grzewczych, podnośników czy mechanika z kompletem markowych kluczy, a o dodatkowych kołach deszczowych nie wspominając. Są za to prawdziwi pasjonaci, nie bojący się smaru , którzy szykują przez zimę swoje staruchy aby móc wiosną wyjechać na tor i krzesać iskry podnóżkami…
Przynajmniej mają taki plan! Często jednak fizyka pokazuje kto tu rządzi i sprzęty krzeszą iskry tłumikami, kierownicami i co tam jeszcze poza obrys motocykla wystaje. Mimo że maszyny kosztują średnio tyle co okulary Pejsera czy stylista Radzia, to każda poważniejsza gleba jest mocno odczuwalna dla portfela retro-ściganta.
Jak to?! A, tak to! Praktycznie żaden z zawodników nie ma sponsora, każdy szykuje sprzęt sam za własne pieniądze, za dojazdy na imprezy (i same wpisowe) nikt nikomu nie zwraca pieniędzy bo.. według niektórych oni po prostu nie istnieją!!
Na szczęście i w tym, oldschool’owym temacie pomału doganiamy nie tyle Europę ale i świat. Imprez przybywa, chłopaki jeżdżą coraz lepiej i motocykle z roku na rok coraz lepsze lub też lepiej przygotowane. Ogólnie rzecz biorąc: DZIEJE SIĘ! Całą machinę napędza też ogólnoświatowa moda na cafe racer’y i chęć sprawdzenia swojego motocykla w akcji. Na ulicy to jedno, ale tor pokazuje kto naprawdę umie jeździć a komu się tylko wydaje..
Zatem co trzeba zrobić, aby poczuć się jak Barry Sheene czy Giacomo Agostini? Poniżej przedstawiamy małe kompendium wiedzy o rodzącej się w bólach polskiej klasie Road Racing Vintage.
POLSKA
1.Chęci
Na szczęście w Polsce wystarczą tylko dobre chęci (z wyjątkiem imprezy na Torze Poznań), aby móc brać udział w imprezach. Licencja zawodnicza nie jest wymagana.
2.Licencja
Można ją uzyskać jedynie podczas imprezy w Poznaniu 22-23.08. Dla motocykli drogowych PZM przyznaje tylko licencje kategorii A oraz B. Nie ma u nas kategorii dla klasyków tzw. Road Racing Vintage. Chcąc się ścigać za granicą w polskich barwach wymagana jest licencja międzynarodowa A. Owszem, można ja uzyskać w PZM, ale jest to po pierwsze kosztowne (udział w wyścigach etc , patrz regulamin na pzm.pl) a po drugie niebezpieczne (udział zabytkiem w wyścigu razem z najnowszymi ścigaczami nie jest bezpieczne dla nikogo). Na szczęście PZM zainteresował się tematem i trwają dyskusje by w przyszłym sezonie utworzyć klasę vintage.
3.Motocykl
Każda impreza ma swój regulamin jednak ogólnie chodzi o to samo : pojazd musi być bezpieczny dla kierowcy jak i innych zawodników.
W skrócie nie dopuszcza się do zawodów motocykli:
– posiadających wycieki płynów, oleju czy benzyny,
– nieposiadających sprawnych hamulców (hamulce linkowe muszą być zabezpieczone – lutowanie lub zgrzew),
– posiadających luźne elementy konstrukcyjne lub elementy nadwozia,
– posiadające lusterka, lampy oraz kierunkowskazy ( dopuszcza się zaklejenie lamp taśmą)
– wszelkie korki/wlewy spusty płynów muszą być zabezpieczone drutem,
– bez zdemontowanej podstawki centralnej i bocznej
– bez zainstalowanego ogranicznika skrętu, zapewniającego odstęp co najmniej 30 mm między kierownicą a zbiornikiem paliwa lub obudową aerodynamiczną, gdy skręt kierownicy jest maksymalny
– gdzie dźwignie na kierownicy nie będą zakończone kulkami o średnicy minimum 19mm, stanowiącymi integralną część dźwigni
– gdzie rękojeść pokrętła przepustnicy, nie zamyka się samoczynnie
– bez zabezpieczenia na wahaczu uniemożliwiające wkręcenie stopy w łańcuch i zębatkę
4. Strój
Wymagany pełny strój motocyklowy , t.j.:
– kask integralny z atestem (orzeszki i jet’y odpadają)
– rękawice skórzane
– kurtka i spodnie lub kombinezon skórzany
– wysokie buty motocyklowe za kostkę
5. Ubezpieczenie
Imprezy są ubezpieczone i karetka również jest na miejscu jednak radzimy sobie wykupić indywidualne ubezpieczenie na dzień wyścigów. Nie kosztuje to wiele, a w razie draki jesteście kryci.
6. Prawo jazdy , etc.
Osoba biorąca udział w zawodach musi mieć ukończone 18 lat oraz posiadać prawo jazdy kat.A/A1 lub kartę motorowerową. Motocykle nie muszą mieć dowodu rejestracyjnego, przeglądu czy OC. Sędzia techniczny dokona odbioru technicznego pojazdu w chwili rejestracji uczestnikami zadecyduje o dopuszczeniu do imprezy.
7. Imprezy w Polsce
Nie jest ich dużo, ale z roku na rok przybywa kolejna impreza. Zaczęło się od Super-Veterana w Lublinie niestety w związku z zamknięciem toru Lublin od 2013 roku impreza zniknęła z kalendarza. Pojawili się jednak naśladowcy pasjonaci którzy chcą promować tę formę zawodów w naszym kraju. W 2010 ruszył VeteranCup, początkowo w Szczecinie a od 2012 w Koszalinie i przyciąga coraz szerszą rzeszę wiernych fanów wyścigów motocykli klasycznych. Rok później ruszyło pierwsze OldTimer Profi w Biłgoraju i na stałe wpisało się już w kalendarz imprez. W tym roku z inicjatywy organizatorów VeteranCup ma przekształcić się w imprezę pucharową. Chodzą słuchy o pięciu biegach w całej Polsce. W chwili obecnej trwają jeszcze ostatnie negocjacje i dopinanie terminów jednak wszystko jest na dobrej drodze.
Czy warto brać w nich udział? Bez dwóch zdań TAK! Takie imprezy to najłatwiejszy sposób wejścia w świat wyścigów. Sprzęt nie kosztuje wiele, wpisowe rzadko przekracza 150zł, a nabyte umiejętności zaprocentują także w codziennej jeździe na ulicy. Jeżeli kręci Cię ściganie a nie wiesz czy to jest dla Ciebie – spróbuj, tu nie trzeba wydać dziesiątków tysięcy złotych na nowy motor by mieć szansę wygrać.
EUROPA
1.Licencja
Tu nie da rady bez licencji. Można uzyskać licencję czeską lub słowacką – naturalnie jest to związane z uczestnictwem w szkoleniu oraz zdaniem egzaminu. Konieczny jest wyjazd za naszą południową granicę połączony z miłą integracją w gronie innych rajderów. Ceny licencji zaczynają się od 50 EUR. Należy tylko uzyskać pozwolenie z naszego PZM (tzw release) na wydanie licencji „International Road Racing Vintage”, przejść pozytywnie badanie lekarskie oraz wykupić odpowiednią polisę ubezpieczeniową. To wszystko! Obowiązuje w całej EU, także u nas!
2.Motocykl i strój
Każda klasa ma swój regulamin odnośnie budowy i zmian w pojazdach. Pełen regulamin dostępny jest na www.fim-europe.com/index.php/sport/vintage
3. Ubezpieczanie
Posiadając licencję musimy mieć ubezpieczenie na rok, jednak radzimy wykupić lepsze ubezpieczenie na czas trwania zawodów.
4.Imprezy
Tutaj jesteśmy daleko w tyle. W Czechach w sezonie praktycznie co 2 tygodnie odbywają się wyścigi drogowe. Do najsławniejszych zalicza się te w miejscowościach : Branna, Horice, Radvanice, Terlicko, Dvur Kralove. Wpisowe jest na poziomie średnioeuropejskim, za to organizacja jak na wyspie Man.
Więc wyciągajcie z garaży co tam macie zakurzonego przygotowujcie do zawodów i widzimy się w czerwcu.
Wszelkie informacje, regulaminy, karty zgłoszeń można znaleźć na www.veterancup.pl oraz na naszym profilu FB