Już w niedzielę jeden z najsłynniejszych, obok 24 godzin Le Mans, wyścig motocyklowy na świecie. Japońskie 8 godzin na torze Suzuka to na producentów jednośladów najważniejsza impreza w roku. Nic dziwnego, że lista startowa pełna jest nazwisk znanych z MotoGP i World Superbike.
Zaledwie miesiąc temu ekscytowaliśmy się startem dwóch polskich teamów w rundzie FIM EWC na Słowacji. W ten weekend Wójcik FHP YART Racing Team i LRP Poland startują co prawda w WMMP na Węgrzech, ale karuzela MŚ FIM EWC kręci się w najlepsze, choć przed nią już tylko wielki finał.
Będzie nim wyjątkowa, 40 edycja japońskiego wyścigu 8 godzin Suzuka, na należącym do Hondy, byłym torze Grand Prix. Niedzielne zmagania to dla producentów motocykli perła w koronie. Nic dziwnego, że regularnie startują tam największe gwiazdy, z Valentino Rossim włącznie. Rok temu w barwach Yamahy zmagania wygrali Pol Espargaro i Bradley Smith. Wcześniej swojego szczęścia próbował także Casey Stoner.
Również i w tym roku na starcie nie zabraknie znanych nazwisk. Dla Yamahy wystartują jej zawodnicy z WorldSBK, Alex Lowes i Michael var der Mark, który wcześniej wygrywał już ten wyścig w barwach Hondy (to właśnie oni prowadzą po kwalifikacjach). Ta z kolei ściągnęła w swoje szeregi m.in. Jacka Millera z MotoGP, co miało okazać się dla Australijczyka ostatnią deską ratunku dla jego pozostania w szeregach Hondy w królewskiej klasie. Czy tak się jednak stanie? Wydaje się że przyszłoroczna zmiana barw jest jednak w przypadku Millera przesądzona.
Wystartować w ten weekend miał także Stefan Bradl z WorldSBK, ale przed wylotem do Japonii powstrzymały Niemca komplikacje po zapaleniu ucha. Kolejne znane twarze to Dominique Aegerter z Moto2 i była gwiazda MotoGP, Francuz Randy de Puniet.
Dwaj ostatni wystartują razem w barwach etatowej ekipy FCC TSR. Pozostali reprezentować będą fabryczne teamy, które nie rywalizują w pełnym cyklu, a jedynie w japońskim klasyku. To oznacza jeszcze trudniejsze zadanie dla nielicznych etatowych składów, jak austriacki YART, który na swojej R1-ce wystawi Broca Parkesa, Kohtę Nozane i Marvina Fritza.
Do walki w Suzuka 8 Hours stanie aż 68 teamów. Bezpośrednia relacja z wyścigu w niedzielę w Eurosporcie 2, od 4:15 nad ranem do 12:45. Niestety, tym razem w FIM EWC nie zobaczymy polskich teamów, ale ptaszki ćwierkają, że podczas wrześniowego wyścigu Bol d’Or na francuskim torze Paul Ricard sytuacja będzie wyglądać zupełnie inaczej…