To będzie mistrzowskie wyzwanie. Czołowi zawodnicy swoich dyscyplin zamieniają się na motocykle! Marek Szkopek już we wtorek zasiądzie na motocyklu żużlowym, a w ramach rewanżu Bartek Zmarzlik wsiądzie na wyścigową Yamahę na Torze Poznań!
informacja prasowa
Bartek Zmarzlik posiada na swoim koncie zarówno indywidualne, jak i drużynowe mistrzostwo świata na żużlu, Marek Szkopek mistrz Polski w wyścigach motocyklowych, zawodnik długodystansowych mistrzostw świata FIM EWC, który z zespołem Wójcik Racing Team stał na podium w czerwcu tego roku, postanowili zamienić się rolami.
– To wspólna inicjatywa promocji motorsportu w naszym kraju – mówi Ireneusz Maciej Zmora, prezes Stali Gorzów. – Myślę, że nie tylko zainteresujemy kibiców nowymi dyscyplinami, ale przysporzymy im nie lada emocji, możliwość spotkania ze swoimi sportowymi idolami i zobaczenia ich w zupełnie nowych rolach. W tym sportowym eksperymencie weźmie udział dwóch czołowych polskich zawodników: Bartek Zmarzlik, który dopiero co wrócił z żużlowego Grand Prix Szwecji oraz Marek Szkopek przygotowujący się do startu w 8-godzinnym wyścigu Suzuka w Japonii. Zobaczymy, jak szybko zaadoptują się do nowych warunków, innych motocykli i nawierzchni. Oby tylko Bartek nie uciekł nam do wyścigów! – śmieje się prezes gorzowskiego klubu.
Pierwsze spotkanie zawodników już w najbliższy wtorek na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wielkopolskim. Marek Szkopek będzie próbował tam u boku Bartka Zmarzlika jazdy na żużlu.
– Marek jest wszechstronnym zawodnikiem, nie mam więc wątpliwości że doskonale sobie poradzi – stwierdza Grzegorz Wójcik, szef zespołu Wójcik Racing Team. – Jeździł już na crossie, ostatnio wystartował w wyścigu klasyków, który wygrał, dużo trenuje na mimimotocyklach pit bike, które w technice jazdy wykorzystują również elementy zapożyczone z żużla. A przede wszystkim to zawodnik z dwudziestoletnim doświadczeniem na torze. Oby tylko pamiętał o braku hamulca, bo sezon w pełni i mamy jeszcze kilka wyścigów do wygrania – żartuje Wójcik.
A co na to zawodnicy?
Sami zainteresowani nie mogą doczekać się zamiany ról.
– Lubię wyznawania, więc długo się nie zastanawiałem nad wejściem w tą akcję – mówi Bartek Zmarzlik. – Cieszę się, że będę mógł gościć wyścigowego mistrza na swoim podwórku, postaram się przekazać jak najcenniejsze wskazówki i mam nadzieje, że Marek szybko załapie żużlowego bakcyla. Mam być szczery? Jeszcze bardziej nie mogę doczekać się rewanżu i mojej sierpniowej wizyty na Torze Poznań!
– Nie mogę się doczekać jazdy na żużlu. Zawsze marzyłem, by spróbować swoich sił w czarnym sporcie, ale nigdy nie nadarzyła się odpowiednia okazja. Wiem, że będę w dobrych rękach, więc na pewno szybko uda się przestawić na nowy sprzęt. Wszystko okaże się już we wtorek. Do zobaczenia w Gorzowie Wielkopolskim! – Zaprasza Marek Szkopek.
Zmarzlik i Szkopek na torze żużlowym spotkają się we wtorek 9 lipca 2019, start godz. 12:00 na stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie Wielkopolskim. Bramy stadionu będą otwarte, klub zaprasza wszystkich kibiców. Rewanż na torze wyścigowym, 8 sierpnia 2019 w Poznaniu.