Od tego roku policjant podczas kontroli ma obowiązek spisać stan licznika.
Od maja ubiegłego roku za cofanie licznika w samochodzie grozi do pięciu lat więzienia. Kara dotyczy wykonawcy, i zlecającego. Z kolei pierwszego dnia tego roku weszły w życie przepisy dotyczące nowych kontroli drogowych. Teraz obowiązkiem policjantów jest m.in. spisywanie stanu licznika w kontrolowanym samochodzie.
Na Zakopiance patrol grupy SPEED zatrzymał peugeota partnera, który przekroczył dozwoloną prędkość o 27 km/h, ale to nie był największy problem kierowcy. Policjanci spisali stan licznika i wprowadzili dane do systemu CEPiK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców). Okazało się, że w 2018 roku samochód miał przebieg wyższy o 46 tys. km. Na dodatek kierowca nie miał ważnego badania technicznego. Policjantom tłumaczył, że to samochód firmowy i nie ma pojęcia, skąd różnica w przebiegu.
Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny, ukarali kierowcę mandatem za przekroczenie prędkości, a sprawę cofnięcia licznika przekazali Komendzie Powiatowej Policji w Myślenicach. Teraz kierowcy grozi do pięciu lat więzienia. To pierwszy przypadek w Polsce, w którym policja zastosowała nowe przepisy dotyczące cofania liczników.