Jazda motocyklem w czasie burzy jest niezwykle niebezpieczna, nie róbcie tego.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielę w hrabstwie Volusia na Florydzie. 45-letni motocyklista poruszał się autostradą w czasie burzy ze sporymi opadami deszczu oraz z wyładowaniami atmosferycznymi. W trakcie jazdy, prosto w jego kask uderzył piorun. W efekcie motocyklista zjechał na bok i uderzył w barierę energochłonną.
Całe zdarzenie widział funkcjonariusz po służbie. Pomimo udzielenia natychmiastowej pomocy, 45-letni motocyklista zmarł na miejscu.
Policja autostradowa z Orlando udostępniła na Tweeterze zdjęcie kasku, jest popękany, widać na nim ślady przypalenia.
Nie zostało jasno określone, czy przyczyną zgonu motocyklisty było uderzenie pioruna, czy też następujący po nim wypadek. Jedno jest jednak pewne – jazda motocyklem w czasie burzy to ogromne zagrożenie. Nie róbcie tego.