Jesteś w nadmorskim, chorwackim kurorcie, masz dostęp do totalnie wypasionego motocykla, a dookoła pełno ludzi (no i oczywiście dziewczyn!) – co robisz? To proste, zwracasz na siebie uwagę!
Najwyraźniej z właśnie takiego założenia wychodził poniższy posiadacz 1199 Panigale S. Facet przy okazji miał jeszcze do dyspozycji ogromny skill i możliwość „wyłączenia bezpieczników” – zarówno swoich jak i kontroli trakcji. To skutkowało potężnymi, nieokrzesanymi driftami. Szkoda, że jedyne ciuchy ochronne to plażowe shorty…