Dziewczynka miała jedynie kask rowerowy i była totalnie przerażona.
W RPA pewien kierowca samochodu z kamerką pokładową zauważył motocyklistę, który nie sprawiał wrażenia jakby jeździł bezpiecznie i jakby w ogóle potrafił jeździć. Z ciuchów ochronnych, facet miał na sobie jedynie kask. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest, że na motocyklu wiózł też swoją 5-letnią córkę! Dziewczynka miała jedynie kask rowerowy oferujący nikłą ochronę, była przerażona i panicznie trzymała się taty ze łzami w oczach…
Oglądający i nagrywający całe zajście kierowca samochodu był przerażony i oburzony – tym bardziej, że sam jest ojcem, a samochodem jechał akurat ze swoją małą córką. Film i zdjęcia trafiły w ręce lokalnej policji. Teraz przed 51-latkiem na motocyklu stoją zarzuty stwarzania zagrożenia na drodze oraz stwarzania ogromnego zagrożenia dla dziecka. No i przy okazji okazało się, że facet nie miał nawet prawa jazdy na motocykl.
Rozumiemy, że przejażdżka motocyklem po osiedlu jest dla dziecka niezłą frajdą, ale ten facet chyba nie ma już szans na tytuł tatusia roku…