Jeremy zbudował go jako pracę na zakończenie studiów. Teraz celem jest objechanie Ameryki Południowej!
Jeremy Carman jest studentem z Los Angeles. Aktualnie jego życiem kierują dwie pasje: architektura oraz motocykle. W ramach swojej pracy na zakończenie studiów architektonicznych, Jeremy postanowił połączyć obie te pasje. Zbudował motocykl, którym można podróżować również poza asfaltem, a który jednocześnie stanowi schronienie dla swojego właściciela. Tak powstał „The MotoHome”, czyli motocyklowy kamper!
Podstawą jest drogowa Honda CB, a główne modyfikacje to znacznie wydłużony wahacz oraz przednie zawieszenie z CR500. „Odwłok”, który widzicie z tyłu, jest funkcjonalną sypialnią. Zresztą zobaczcie sami:
Najbliższym celem Jeremiego jest podróż na koniec Ameryki Południowej i z powrotem. Do przejechania będzie ponad 30 000 kilometrów, po pustyniach, rzekach, plażach, szutrach, a także po górskich drogach Andów. Jesteśmy ciekawi, w jaki sposób Jeremy rozwiąże problem stabilności, aby motocykl nie przewrócił się po wejściu do sypialni – szczególnie parkując w trudnym terenie. Jeżeli chcielibyście wesprzeć Carmana i jego projekt MotoHome, możecie to zrobić na stronie GoFundMe.