Motocyklowy terror miasta.
To powinno wszystko tłumaczyć – jak zwykle, jest sporo motocykli, wolnej gumy, stopali, czy najróżniejszych ewolucji na ulicach miasta. Klip został zmontowany bez super-efektów i szczególnych wodotrysków, ale „reżyserowi” należą się słowa uznania. Dawno nie widziałem tego typu stunt nagrania, z którego emanowałoby taki power! Polecam oglądać w HD.
http://youtu.be/e8DeywpazMA